Data: 2003-09-15 19:59:43
Temat: Re: Filozofia Czasu efektem psychologicznego subiektywizmu...
Od: "Skymen" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tak...
> analizując CZAS od strony percepcji zmysłowej dochodzisz
> do wniosku, że od nastawienia do "przemijania" zależy "spokój
> wewnętrzny". Zwierzęta nie dywagują nad istotą czasu a przecież
> obserwacja ich zachowania nie wskazuje by wykazywały niepokój
> z tego powodu że upływa czas.
Nic dziwnego...
Przecież zwierzeta są pozbawione Samoświadomości własnego Bytu- jak i
Świadomosci Bytu-jako takiego i jego przemijania...a może jestem w
błędzie...?
To nas przecież od nich różni...
> Strach przed śmiercią, przed nieznanym, brak pewności
> w "życie po smierci"...
> można się oszukiwać, można odrzucić wiarę, można wierzyć...
> ja analizuję CZAS od strony fizycznej. :-)
> gdy napisałem: "ja umorzyłem CZAS ;)))"
> oznacza to, że wiem czym jest czas
> i to zapewnia mi spokój wewnętrzny. :)
Może spokój zapewnia ci wiara w fakt iż uważasz że "wiesz czym jest Czas"?
;)
Jak możesz wierzyć w coś czego nie ma? :)
Mówię zarówno o "Czasie" jak i o "Wiedzy"...
Przecież wykazałem że uświadomienie sobie przez człowieka "Czasu" jest
wynikiem jego subiektywizmu...a ty nie obaliłeś mojego wywodu... :)
A nie potrafisz udowodnić nikomu na tej liście swojej Czaso-Wiedzy. Chyba że
musimy w nią uwierzyć ;)
Sorry...jakoś tak wyszło... :D
|