Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "hihi" <h...@p...fm>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Fioletowa farba do włosów.
Date: Fri, 11 Feb 2005 23:36:02 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 39
Message-ID: <cujc8r$s13$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <cuhkcg$qoh$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d...@n...home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: g103.softel.elblag.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1108161627 28707 195.116.130.103 (11 Feb 2005 22:40:27
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 11 Feb 2005 22:40:27 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:104999
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał zeby miec
> prawdziwy fioletowy fiolet z brazowych
> wlosow,
> chyba trzeba niestety utlenic sie na maxa i zastosowac jakas fioletowa
> farbke kupiona
> w sklepie dla fryzjerow (normalnie raczej nie uswiadczysz).
To samo mówili mi o czerwonym, a okazało się ciut inaczej. Na moje ciemne
włosy nałożyła mi fryzjerka czerwoniutką farbę. Włosy w kolorze pięknej
czerwieni miałam przez miesiąc, później zaczął być troszkę bardziej bordowy,
ale do momentu ścięcia żadna farba, nawet u fryzjera nie chciała tego
czerwonego przykryć w 100%. Aż obcięłam.
> tylko przygotuj
> sie na czeste poprawianie koloru.
Ekhm, mając włosy długości 4-8cm obcinane regularnie co miesiąc nie ma się z
tym problemu, bo szybko rośną i nie ma kilku farb nałożonych na siebie. Mało
zniszczone.
> a najlepiej najpierw idz w tej sprawie do fryzjera, tylko dobrego, ktory
> swietnie zna
> sie na farbowaniu, powinien cos skutecznego doradzic.
Owszem, doradzi, moje krótkie włoski dzięki takiemu właśnie fryzjerowi
wyglądają świetnie nawet po farbowaniu na blond. Ostatnio zrobiła mi
platynowe pasemka, które nie zżółkły i jakoś się nie wysuszyły... ale
obcięcie, ok. 10blond pasemek na włosach krótkich i modelowanie to koszt ok.
150-180 zł, a na to mnie nie stać. Gdyby nie kwestia pieniędzy już dawno
siedziałabym na fotelu mojej fryzjerki, a tak to tylko na regularne cięcia
mogę sobie pozwolić...
A co do tego fioletowego-fioletowego to owszem, tonerem, ale nie o takie coś
mi chodzi. Tylko taki fiolet co nie wygląda na bordo ani czarny. Wiem, że
takie są, bo widuje kobiety o takim kolorze włosów, ale głupio podejść i
zapytać jakiej farby używa ;-)
|