Data: 2002-03-19 22:30:15
Temat: Re: Fleczer czy coś takiego w zębie
Od: "Valkiria" <c...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl> napisał w
wiadomości news:a78bnf$bcv$1@news.tpi.pl...
> > Byłem u dentysty, mo mi się ułamał mały kawałeczek szóstki. Wyczyściła
> (dość
> > długo to robiła, bo ząb był dość głęboko miękki) i założyła jakiś
> "fleczer?"
>
> skoro zalozyla fleczer (material do wypelnienia tymczasowego - czasami tez
> tlenek cynq) to zabek musiales miec mocno uszkodzony i pani bala sie ze
> zwariujesz z bolu przy dalszych zabiegu. dlatego cie znieczulila . >
Zgadzam sie z tym, ze zabek byl porzadnie uszkodzony,ale zalozenie fleczera
to nie w celu znieczulenia,a przykrycia opatrunku.Jest to rzeczywiscie
wypelnienie tymczasowe ,az wlozony pod nie lek zrobi swoje.Zapewnim tez ,ze
to nie wymysl danego stomatologa ,ani sztuczka z kasa chorych,ale wlasciwe
postepowanie medyczne.Mam nadzieje ,ze z zabkiem bedzie wszysko OK
pozdrawiam
Hania
|