a...@v...pl <A...@v...pl> napisał(a):

> Brawo! To już pokazałaś, jacy jesteśmy beznadziejni i niehigieniczni
> pisząc razem z jednego konta.

Przede wszystkim to pokazałoś, że nie umiesz przyzwoicie przyciąć cytatu. A
to w Usenecie ceniona umięjętność.

> Dziękujemy Ci bardzo za podzieleniem się z
> nami Twoimi przemyśleniami odnośnie konta bankowego

Nie ma sprawy, potrzebujecie jeszcze czegoś?

> a Twoja wypowiedź
> odnośnie informowania całego świata była wzruszająca.

Przecież jedno z forów, do którego podała link MOLNARka, do czego innego nie
służy.

("Szczęśliwe związki", my ass, ciekawe, czy założycielka forum wykopuje
każdego, kto się zwierzy z jakiegoś kłopotu małżeńskiego.)

> A teraz, zamiast
> manifestować jak bardzo jesteś od nas inna powiedz nam, gdzie istnieje
> takie forum, o jakie pytaliśmy. To dla Twojego dobra, nie będziesz
> musiała patrzeć na nasz obrzydliwy świat.

Chętnie, ale nie mam pomysłu. IMHO fora dzielą się na towarzystwa wzajemnej
adoracji, czyli po prostu ludzi, którzy lubią ze sobą gadać bez żadnego
konkretnego powodu, i fora tematyczne, czyli skupiające ludzi według jakiegoś
wyróżnika. "Bycie młodym małżeństwem" to żaden wyróżnik, bo tak naprawdę nie
wiadomo, co to znaczy. Małżeństwa do 25. roku życia? Małżeństwa do roku po
ślubie? A moi znajomi, którzy pobrali się circa miesiąc temu, sporo po
trzydziestce i po paru latach wspólnego mieszkania, łapią się? Małżeństwa z
dziećmi? Jeszcze bez dzieci, planujące? Nie planujące? Nie przewiduję też
wielu chętnych na dyskusję o rodzinnych samochodach, statystyczne polskie
młode małżeństwo raczej cieszy się, jak go stać na seicento, albo podejmuje
dokonuje wyboru między nową pandą a używaną skodą, a nie rozważa, w którym
Volvo o najlepszych wynikach w crash testach najlepiej mieści się wózek, a
jeśli nawet, to fora specjalistyczne są o wiele lepsze do tego celu.

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/