Data: 2009-02-03 15:19:16
Temat: Re: GAZEBO - tu masz calosc + moj komentarz (Re: Przepraszam gazebo.
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 3 Lut, 15:48, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 3 Feb 2009 06:09:24 -0800 (PST), Fragile napisał(a):
>
>
>
> > On 3 Lut, 14:18, "Bluzgacz" <r...@g...pl>
> > wrote:
> >> [...]
> >> To, ze Tobie to nie przeszkadza to naprawde
> >> niepokojacy znak, moze po prostu na sile nie chcesz tego zauwazac.
> >> I tutaj niestety pokutuje cos zwane wiara w drugiego czlowieka - nie mozna
> >> wierzyc w innego czlowieka, jak on nim nie jest, jak jest pozbawiony tego
> >> czlowieczenstwa. Masz misje i wierzysz, ze ktos moze sie zmienic, bo duzo o
> >> sobie pierdoli, przykrywajac potokiem pustoslowia swoje prawdziwe ograniczone
> >> oblicze? Niestety tak to wyglada.
>
> > Zawsze wszystko nazywasz po imieniu, bez ceregieli, bez owijania w
> > bawelne, piszesz co myslisz. Cenie to.
> > Moze czasami Twoje wypowiedzi sa zbyt dosadne..., moze czasami prawde
> > (czymze jest prawda...) lepiej oddaloby milczenie, czy tez dwa slowa
> > mniej, a nie wiecej, jednak rozumiem, ze nie zawsze da sie
> > przemilczec... Chcialam tylko napisac, ze powyzszy fragment Twojej
> > wypowiedzi, to esencja, i ze w sumie spokojnie moglby zastapic cala
> > reszte...
>
> > Pozdrawiam,
> > F.
>
> Szukam przyjaciela...
>
Jesli chcesz innych mierzyc swoja miara, to zakup sobie dluuuzsza
miarke...
F.
|