On Tue, 8 May 2007 19:39:00 +0200, Marek Bieniek
<a...@s...re.invalid> wrote:

>On Tue, 08 May 2007 19:14:28 +0200, Angels wrote:
>
>> Jest jednak mozliwosc ze kiedys kwas walproinowy nie dzialal a teraz
>> dziala? Mozna to tlumaczyc tym ewoluowaniem?
>
>Trudno powiedzie?. Jesli zmienia si? charakter napadów / rodzaj zespo?u
>padaczkowego, to i skuteczno?? leków mo?e by? inna.
>
>> (co dokladniej masz na
>> mysli piszac to?)
>
>Nic ponad to, co napisa?em:)
>
>> Czy u mnie wg Ciebie moze byc wlasnie tak ze ten
>> kwas nie dziala?
>
>Mo?e. Nie mog? mie? pewno?ci.
>
>> Slyszalem ze im wczesniej sie dostanie padaczki tym wieksze szanse
>> wyjscia z tej choroby. Mam racje?
>
>Nie bardzo.
>Najcz?stsze padaczki wczesnodzieci?ce (zespó? Westa, Lennoxa-Gastaut)
>rokuj? raczej ?le. Dobrze rokuje na przyk?ad padaczka Rolanda - te? o
>pocz?tku w wieku dzieci?cym, ale pó?niej.
>
>> A sa postacie padaczki ktore sa
>> wyleczalne lub w ktorych jakis czas nie trzeba brac leki?
>
>Nie rozumiem pytania. Padaczka Rolanda na przyk?ad dobrze reaguje na
>leki i z regu?y ust?puje, ale w Twoim przypadku o takim rozpoznaniu nie
>mo?na mówi?.
>
Czy sa pewne postaci padaczki, ktore pod wplywem leczenia moze ona
calkowicie ustapic? (oprocz tej Rolandycznej)
>> A moze
>> wlasnie mimo wszystko nigdy sie nawet czesciowo nie wstrzymuje brania
>> lekow?
>
>Tak jak Ci pisa?em - je?li przez 3 lata nie ma napadów mo?na spróbowa?
>odstawi? lek. Je?li napady powracaj?, to raczej trzeba si? nastawi? na
>leczenie do ko?ca ?ycia.
>
Dziekuje. Zawsze to wlasnie lepiej wiedziec, niz gdy jakis lekarz co
chwila zmienia zdanie lub roznie mowi.
>> Wyciagam od niego i od Ciebie :) A widzac jak profesjonalnie
>> odpisujesz to z pewnoscia jestes tak samo kompetentna osoba :)
>
>Nie jestem, bo nie znam pacjenta.
>
>m.

Zebym mieszkal tam gdzie Ty to bym Cie w gabinecie odwiedzil jako na
wizyte :)