Data: 2011-03-20 14:41:57
Temat: Re: Gajowy znów nadaje.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 20 Mar, 10:21, medea <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 2011-03-19 22:39, Ikselka pisze:
>
>
>
> > BA - musiała się jeszcze pod tym podpisać (jej podpis widnieje tam),
> > tego wymagają zasady... Współczuję jej. Wzięła na siebie tym samym
> > część odpowiedzialności, a nie miała żadnego wyjścia ani możliwości
> > ingerencji.
>
> Przykre jest to, że w takich sytuacjach głowa państwa nie może liczyć na
> eleganckie zachowanie _rodzimych_ mediów. Ciekawe swoją drogą, czy
> podali tę informację do mediów międzynarodowych, bo przecież same tego
> by raczej nie wychwyciły. Wpadek innego rodzaju się nie ukryje (np.
> głupi dowcip na spotkaniu z Obamą), ale taka miała szansę zostać
> niezauważona.
Gdybyż to była jednostkowa sprawa... Za dużo już tego wszystkiego do
"niezauważenia", no niestety.
> > własnej wspaniałości aż do bólu... Był wałęsa, prosty człowiek. Nie
> > był moim faworytem,delikatnie mówiąc, no ale mam za co go szanować -
> > odegrał wielką rolę w kształtowaniu losów naszego kraju i gdyby nawet
> > był zwykłym żulem, obdarzałabym go szacunkiem bez względu na wszelkie
> > wtopy. A wiesz, dlaczego? - bo on nie robił z siebie nikogo innego,
> > niż był. A na pewno nie był bufonem.
>
> Wałęsie też palma odbijała. Widać było choćby po tym, jak długo nie
> umiał się pogodzić ze spadkiem popularności wykazywanej w kolejnych
> wyborach - zawsze obciążał winą wszystkich innych za taki stan rzeczy.
>
To już zupełnie inna sprawa. Korba mu odbijała, to fakt, ale to już
było post factum; uważam, że miał prawo odczuwać gorycz - wcale nie
bezpodstawnie przecież wyniesiono go na urząd prezydencki, więc
słusznie uwierzył w siebie, tylko nie wziął pod uwagę, że wykorzystany
do cna jego wizerunek po prostu przestał już być potrzebny, a
sentymentów tutaj nie ma: Murzyn zrobił swoje, Murzyn musi odejść.
|