| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2011-03-19 21:21:16
Temat: Re: Gajowy znów nadaje.On 19 Mar, 01:57, Aicha <b...@t...ja> wrote:
> W dniu 2011-03-18 19:42, Ikselka pisze:
>
> > ....w "bulu" i "nadzieji".
>
> > Nie oncze siem z nim ani w "bulu", ani w "nadzieji". omujbo e, ilesz
> > je d e tei k promitaci??? Bul... bul...
>
> To s te Twoje ciekawe tematy? Po miesi cu przerwy przysz a agitowa w
> stylu szczekaj cych piesk w z pr gierza?
> Brawo, Prawdziwa Patryjotko! Tfu!
Miesiąc przerwy - tęskniłaś?
"Gajowy znów nadaje" nie jest nowym tematem, to już stary mój wątek,
ale jak widać ma się dobrze - Gajowy się o to stara dosyć
systematycznie.
I daj sobie spokój z tym "tfu" - było sprawdzian z zachowania przy
stole oraz dyktando urządzić temu panu przed wyborami, bo nie tylko w
zakresie ortografii kompromituje urząd prezydenta RP. Mój patriotyzm
nie zależy od byle pierdnięcia jakiegoś tam myśliwego wybranego ku
uciesze pewnych grup politycznych na prezydenta. Też ma się dobrze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2011-03-19 21:26:49
Temat: Re: Gajowy znów nadaje.On 19 Mar, 10:11, "Vilar" <v...@u...to.op.pl> wrote:
> U ytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisa w wiadomo
cinews:2a3fb685-13f0-4845-897d-ddd53a752ae3@a28g2000
vbo.googlegroups.com...
> On 18 Mar, 19:42, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> > ...w "bulu" i "nadzieji".
>
> > Nie oncze siem z nim ani w "bulu", ani w "nadzieji". omujbo e, ilesz
> > je d e tei k promitaci??? Bul... bul...
>
> Jest rozwi zanie: mo e by tak jaki casting na kumatego i obytego z
> polsk ortografi sobowt ra dla pana prezydenta? I napisze, i
> pogada... I wilk b dzie syty, i owca ca a.
> Bul... bul...
>
> _____
>
> No, lekka wtopa.... Nawet niezbyt lekka.
Kolejna kardynalna wtopa. Po "armatach w krzakach" i wielu innych.
Kiedy tylko pojawia się ten pan, odczuwam duszność - z obawy, czym tym
razem się popisze przed światem nasz Prezydent...
> Ale szczerze m wi c nie jeste
> lepsza m wi c o Prezydencie per gajowy....
Nie "gajowy", lecz "Gajowy".
Lepiej było kiedyś, kiedy mówiliście "kaczka"? "kaczor"?
> Naszej klasie politycznie og lnie brakuje klasy....
No, wiesz, w TYM konkretnym (tj. prezydenckim) przypadku to nawet
kilku klas - takie mam wrażenie...
> A marzy oby si , eby
> by o inaczej.
Nie marzenia czynią rzeczywistość, tylko wybory, które czynimy -
jakich ludzi sobie wybieramy, takich mamy. Nie zapominaj o tym.
> I to nie tylko w odniesieniu do polityk w....
> Ale podobno i tak zyjemy w najlepszym ze wiat w (by Kubu Fatalista),
>
Najlepszym, bo naszym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2011-03-19 21:31:38
Temat: Re: Gajowy znów nadaje.On 19 Mar, 13:07, medea <x...@p...fm> wrote:
> BTW przynajmniej teraz mo na odzyska wiar w jak obiektywno medi w
> - miali si z Lecha, miej si i z Bronka.
Media i obiektywizm? He he... Obiektywny dziennikarz? He he...
Dziennikarstwo/media nigdy nie były dla mnie opiniotwórcze. To tak,
jakby się wartości życiowych uczyć od pani lekkich obyczajów.
> I ja nie krzycz , e to
> nagonka.
Jaka tam nagonka. Media muszą z czegoś żyć - a żyją z tego, czym karmi
się tłum.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2011-03-19 21:39:40
Temat: Re: Gajowy znów nadaje.On 19 Mar, 13:11, medea <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 2011-03-18 23:21, Ikselka pisze:
>
> > Widziałam w TV minę jego żony, kiedy odsłonił, co napisał...
>
> Też o tym myślałam. Z jednej strony mogła mu coś szepnąć na ucho, ale z
> drugiej - może obawiała się, że to tym bardziej ściągnie uwagę mediów.
> Nie bardzo miała jak się zachować.
>
BA - musiała się jeszcze pod tym podpisać (jej podpis widnieje tam),
tego wymagają zasady... Współczuję jej. Wzięła na siebie tym samym
część odpowiedzialności, a nie miała żadnego wyjścia ani możliwości
ingerencji.
Nosz jakim trzeba być bufonem, żeby sobie przed tak ważnym wpisem,
który będzie dostępny dla każdego i na zawsze, nie przygotować
krótkiego tekstu tak, aby - znając swoje wpadki i słabość
ortograficzną - nie zbłaźnić się...
Można nie znać ortografii, mieliśmy już takich prezydentów, no ale
TAMCI przynajmniej się przygotowywali, a nie "jechali" na poczuciu
własnej wspaniałości aż do bólu... Był wałęsa, prosty człowiek. Nie
był moim faworytem,delikatnie mówiąc, no ale mam za co go szanować -
odegrał wielką rolę w kształtowaniu losów naszego kraju i gdyby nawet
był zwykłym żulem, obdarzałabym go szacunkiem bez względu na wszelkie
wtopy. A wiesz, dlaczego? - bo on nie robił z siebie nikogo innego,
niż był. A na pewno nie był bufonem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2011-03-19 21:46:29
Temat: Re: Gajowy znów nadaje.On 19 Mar, 14:22, "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote:
> U ytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisa w wiadomo
cinews:bcd9fea5-f165-471e-afcb-7b344a216cbc@hd10g200
0vbb.googlegroups.com...
> On 19 Mar, 10:13, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
> > U ytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisa w
> > wiadomo cinews:im0v16$6io$1@news.onet.pl...
>
> > >W dniu 2011-03-18 19:42, Ikselka pisze:
>
> > >> ....w "bulu" i "nadzieji".
>
> > >> Nie oncze siem z nim ani w "bulu", ani w "nadzieji". omujbo e, ilesz
> > >> je d e tei k promitaci??? Bul... bul...
>
> > > To s te Twoje ciekawe tematy? Po miesi cu przerwy przysz a agitowa w
> > > stylu szczekaj cych piesk w z pr gierza?
> > > Brawo, Prawdziwa Patryjotko! Tfu!
>
> > Nic nie przebije patryjotycznego "z ziemi w oski do wolski".
>
> Ja tam, nomen omen, wole, malpe w czerwonym
> tudziez spieprzajdziada.
> Taka cacana, mieciutka i milutka proba bratania sie
> Prawdziwego Patrioty ze swymi bracmi i siostrami
> Polakami.
>
> Jak widac, proba owa celnie trafila pod strzechy.
>
> ____
>
> Pro ba o zaprzestanie rozr b? Taka z a? Hmmm.....
>
> Wiesz co? Czytam teraz o tym co dzieje si w Japonii i jak zachowuj si
> ludzie (w bardzo r nych r d ach). I jedyny wniosek, kt ry przychodzi mi do
> g owy, to fakt, e jeste my zwyk ymi prostakami.
> I jak wiele mogliby my si od nich nauczy .
>
Nauczyć się tego, co umieją inni, można TYLKO w warunkach życia
takich, jak ich.
TYLKO warunki życia (głownie geograficzna izolacja i geologiczne
czynniki) uczyniły Japończyków takimi, jakimi są - najogólniej mówiąc.
Ta stara kultura miała czas i warunki, aby się utrwalać, stanowić do
dziś monolit. Zdołała trwale ukształtowac silne mechanizmy służace
przetrwaniu społeczeństwa.
Nas - takimi, jakimi jesteśmy - też warunki uczyniły. Nasza geografia
nam zdecydowanie nie służy, kształtując naszą historię, która nas
poniewierała moralnie (i nie fizycznie) ponad 50 lat po II WŚ, a i
sporo wcześniej, wielokrotnie. I tak, uważam, jesteśmy ok po tym, co
spotykało nasz naród.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2011-03-19 21:47:21
Temat: Re: Gajowy znów nadaje.On 19 Mar, 14:34, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Sorry, wczoraj w TV widziałem skan tego "obiat" (z "krzyżem" na końcu).
> To nie jest kłamstwo imho, tylko FAKT.
Widziałeś efekt KADROWANIA skanu. Czyli g... widziałeś.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2011-03-19 21:48:40
Temat: Re: Gajowy znów nadaje.On 19 Mar, 20:49, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> Ikselka pisze:
>
> > ...w "bulu" i "nadzieji".
>
> > Nie oncze siem z nim ani w "bulu", ani w "nadzieji". omujbo e, ilesz
> > je d e tei k promitaci??? Bul... bul...
>
> Fakt e jeszcze g upszy od poprzednika.
O cały Kosmos.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2011-03-19 21:50:29
Temat: Re: Gajowy znów nadaje.Ikselka pisze:
> On 19 Mar, 20:49, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>> Ikselka pisze:
>>
>>> ...w "bulu" i "nadzieji".
>>> Nie oncze siem z nim ani w "bulu", ani w "nadzieji". omujbo e, ilesz
>>> je d e tei k promitaci??? Bul... bul...
>> Fakt e jeszcze g upszy od poprzednika.
>
> O cały Kosmos.
i supernowom.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2011-03-19 21:52:55
Temat: Re: Gajowy znów nadaje.On 19 Mar, 21:30, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
> A nie wydaje Ci sie czasem, ze kazda obiekcja polaczona z brakiem
> mozliwosc jakiejs obrony wyzwala potrzebe tej obrony u Ciebie?
> Czy moglabys mi przpomniec w paru konkretach za co cenisz Lecha
> Kaczynskiego w odroznieniu od np. kogokolwiek adekwatnego, bo chyba
> troszeczke sie pogubilem?
Za skromność, patriotyzm, odwagę, autentyczne wykształcenie,
poprawność językową, osobowość wykraczającą ponad fizyczność...
> BTW nie wydaje Ci sie takze, ze ten chory czlowiek C. nie jest wart dialogu?
Mówisz co Cebku? - ależ wart, wart, czasem :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2011-03-19 21:55:13
Temat: Re: Gajowy znów nadaje.On 19 Mar, 22:39, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> On 19 Mar, 13:11, medea <x...@p...fm> wrote:
>
> > W dniu 2011-03-18 23:21, Ikselka pisze:
>
> > > Widziałam w TV minę jego żony, kiedy odsłonił, co napisał...
>
> > Też o tym myślałam. Z jednej strony mogła mu coś szepnąć na ucho, ale z
> > drugiej - może obawiała się, że to tym bardziej ściągnie uwagę mediów.
> > Nie bardzo miała jak się zachować.
>
> BA - musiała się jeszcze pod tym podpisać (jej podpis widnieje tam),
> tego wymagają zasady... Współczuję jej. Wzięła na siebie tym samym
> część odpowiedzialności, a nie miała żadnego wyjścia ani możliwości
> ingerencji.
> Nosz jakim trzeba być bufonem, żeby sobie przed tak ważnym wpisem,
> który będzie dostępny dla każdego i na zawsze, nie przygotować
> krótkiego tekstu tak, aby - znając swoje wpadki i słabość
> ortograficzną - nie zbłaźnić się...
> Można nie znać ortografii, mieliśmy już takich prezydentów, no ale
> TAMCI przynajmniej się przygotowywali, a nie "jechali" na poczuciu
> własnej wspaniałości aż do bólu... Był wałęsa
Wałęsa - oczywiście.
> , prosty człowiek. Nie
> był moim faworytem,delikatnie mówiąc, no ale mam za co go szanować -
> odegrał wielką rolę w kształtowaniu losów naszego kraju i gdyby nawet
> był zwykłym żulem, obdarzałabym go szacunkiem bez względu na wszelkie
> wtopy. A wiesz, dlaczego? - bo on nie robił z siebie nikogo innego,
> niż był. A na pewno nie był bufonem.
j.p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |