OK, z zastrzeżeniem, że ty się tak nie wyrażasz.

Samo "ą-ę" + zadęcie na punkcie "oszłamiających", napuszonych
sformułowań, niejednokrotnie wciśniętych w kontekst ostentacyjnie,
nie wystarczą, aby przykryć mocno prowincjonalne nawyki słowne,
czy stylistyczne.

To także powinnaś skumać, przy okazji.

BTW język Pansla jest także miejscami archaiczny oraz niewąsko
kresowy, ale nie wyczuwa się w nim elementów zastydzenia z tego
powodu, ani zadęcia, stąd wydaje mi się szczerym i interesującym.

Twój jest taki jak i ty sama: podpicowany i nienaturalny.

--
CB


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:oes0sc55dm3y.1g6onl9jkf1bq.dlg@40tude.net...

> Zrozumiałam - tylko dlatego, że użyłeś mojego archaicznego języka.