Data: 2011-04-20 19:36:17
Temat: Re: Gaszenie pami?ci.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 20 Apr 2011 00:16:27 +0200, Jakub A. Krzewicki napisał(a):
> W tym niebyło żadnej złośliwości, nawet polityka była sprawą
> drugorzędną. To była samoobrona samopoczucia optymistycznej i zadowolonej z
> siebie samych częsci narodu.
Jak dużej części?
To ja Ci powiem: dziś byłam w McDonalds. Tak!!! I tam obok nas siedziało
dwóch tegorocznych maturzystów. Rozmawiali o tym, jak to się niczego nie
uczą, jak to już niedługo ta matura, a w ogóle to jeden z nich nazajutrz po
maturze ustnej z polskiego idzie na komisję wojskową. Drugi go pocieszył:
"Jak jesteś zdrowy, to dostajesz A i do domu. Musisz się tylko zgłosić w
razie zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Aaaale, chłoooopie - któż nam
teraz może coś zrobić! Przez najbliższe 100 lat masz spoko!"
Tak rozmawia/uważa/sądzi ta "optymistyczna i zadowolona z siebie samych"
część narodu. Sama radość i trzeźwość spojrzenia :->
|