Data: 2011-10-30 18:59:07
Temat: Re: Gdy rozum śpi...
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-10-30 19:56, Ikselka pisze:
> On 30 Paź, 10:10, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
>> W dniu 2011-10-29 23:27, uookie pisze:
>>
>>> hej, hym... teraz to my l , e faktycznie za du o my l o tym. Sprawa jest o tyle
dziwna,
>>> e razem z ni pracuje w delegacji i mieszkamy razem ju dwa miesi ce.
>>> Mo e ona po prostu by a mi a a ja my la em, e jest mi a bo si jej podobam.
>>
>>> Czu em jednak momentami, e jest mi dzy nami co wi cej. Ale zabrzmi to naiwnie,
ale robili my razem omlety,
>>> ogl dali my filmy, chodzili my na spacery, ogl dali my noc gwiazdy. Cz sto si
miejemy i patrzymy sobie g boko w oczy.
>>> O ch opaku m wi a tylko, e si znaj ze studi w i od trzech lat na przemian s razem
i osobno.
>>
>>> Chyba faktycznie, wszystko si dzieje tylko w mojej wyobra ni.
>>
>> Imo sytuacje ta powinienes postrzegac jako zbior pewnych mozliwosci.
>> Nie mozna z cala pewnoscia stwierdzic, ze masz branie lub ze nie masz.
>> Twoja znajoma, tak jak kazda kobieta, czeka raczej na odpowiedni
>> sygnal-klucz.
>> Jesli nie wyslesz go ty, to zrobi to ktos inny, przypadkowo lub umyslnie.
>
> Dopiero kiedy uookie napisał, że ona mówi, iż ze swoim chłopakiem "od
> trzech lat na przemian są razem i osobno" mogę powiedzieć, że jednak
> to widoczny sygnał od niej. Czyli że nie są razem cały czas, znaczy ze
> to nic głębokiego.
Albo i glebokiego podobnie jak z uookie, ktore tez sie zrobilo dosc
glebokie?
|