Data: 2003-03-06 12:51:27
Temat: Re: Gdyby
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"puesto" w news:b45kdg$9e0$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
> Witajcie.
Yo men :-)
> człowiek zaczyna doceniać życie, kiedy wie,że nie jest mu
> ono dłużej dane, że nie korzystamy pełnią życia póki mozemy,
Niedawno przeczytalem sobie Marie de Hennezel - Smierc z bliska... dosc
ciekawa ksiazka. W pewnej chwili spojrzalem za okno, zobaczylem blekit
nieba, uslyszalem smiech dzieciakow i... Czlowiek niby zdaje sobie sprawe
ze swojej smiertelnosci. Sam powtarzam, ze i tak kiedys kazdy umrze wiec
czym sie lamac? Ale ile w tym jest prawdy, a ile odwagi Stefka
Burczymuchy? Lezalem akurat w lozku i sprobowalem sobie wyobrazic, ze
musze lezec tak jak umierajacy, o ktorych wlasnie czytam. Sprobowalem
wyobrazic sobie sytuacje w ktorej lekarz mowi mi, ze zostal mi jakis
miesiac zycia. Przeszedl mnie zimny dreszcz. Jak to!? Ja mialbym tutaj
umierac, a za oknem jak gdyby nigdy nic zycie toczyloby sie swoim rytmem?
Dzieci wciaz by sie smialy?
Chcialbym umrzec godnie.
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|