« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-01-24 10:23:34
Temat: Gdzie nakładacie perfumy?Pierwszy raz trafiły mi sie perfumy, które uczulają. Rodrigez psikniety
na dekolt sprawia, ze jestem w kropki jak biedronka. Niestety jest w
sprayu wiec psikanie sie po nadgarstkach nie nie wchodzi w grę. Jakie Wy
macie patenty na perfumowanie się?
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-01-24 10:44:02
Temat: Re: Gdzie nakładacie perfumy?
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał
> Jakie Wy
> macie patenty na perfumowanie się?
Dekolt + za uszami lub kark.
Praktycznie nigdy na łokcie i nadgarstki.
Niektórzy pryskają na skórę głowy, ale ja nie próbowałam.
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-01-24 10:47:18
Temat: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Nixe napisał(a):
> Dekolt + za uszami lub kark.
> Praktycznie nigdy na łokcie i nadgarstki.
> Niektórzy pryskają na skórę głowy, ale ja nie próbowałam.
No tak, ale atomizerem juz nie dasz rady za uszami;-)Na bluzke tez
strach ze sie odbarwi
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-01-24 10:50:08
Temat: Re: Gdzie nakładacie perfumy?
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> Pierwszy raz trafiły mi sie perfumy, które uczulają. Rodrigez psikniety
> na dekolt sprawia, ze jestem w kropki jak biedronka. Niestety jest w
> sprayu wiec psikanie sie po nadgarstkach nie nie wchodzi w grę. Jakie Wy
> macie patenty na perfumowanie się?
A dlaczego nie po nadgarstkach? Jak w atomizerze (no chyba że naprawdę w
sprayu) to ja nie widze problemu. Ja tam psikam gdzie popadnie :).
Najczęściej na ubranie, i wcale nie widzę żadnych przebarwień. I na szyję
też psikam. No i stary dobry polecany sposób to rozpsikać chmurę przed sobą
a potem w nią wejść - mi się ten sposób wydaje marnotrastwem trochę, bo dużo
rozlatuje się na boki.
Generalnie radzą perfumować się na szyi, nadgarstkach, zgięciach łokci (i
czasem kolan, na specjalne okazje ;) ). Ale jak mówię, ja to psik-psik po
ubraniu, najczęściej tuż przed wyjściem, bo wcześniej o tym nie pamiętam :).
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-01-24 10:56:16
Temat: Re: Gdzie nakładacie perfumy?sq4ty napisał(a):
> Ale jak mówię, ja to psik-psik po
> ubraniu, najczęściej tuż przed wyjściem, bo wcześniej o tym nie pamiętam :).
Kusi mnie po ubraniu, ale kiedys mi wyzarło i dlatego sie boję. Obawiam
się ze na skórze wszedzie bedzie efekt biedronki;-(
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-01-24 11:10:00
Temat: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Dnia 2007-01-24 11:56:16 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Gosia Plitmik* skreślił te oto słowa:
> Kusi mnie po ubraniu, ale kiedys mi wyzarło i dlatego sie boję. Obawiam
> się ze na skórze wszedzie bedzie efekt biedronki;-(
To zostają Ci włosy. I tak chyba włosy właśnie najdłuzej trzymaja zapachy.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-01-24 11:13:46
Temat: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Lia napisał(a):
> To zostają Ci włosy. I tak chyba włosy właśnie najdłuzej trzymaja zapachy.
Chyba tak, z tym ze perfumowanie włosow kojarzyło mi się zawsze z
eleganckim nakładaniem korkiem, albo palcami. Popiskam na reke, a potem
we włosy, o ;-)
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-01-24 11:17:49
Temat: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Dnia 2007-01-24 12:13:46 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Gosia Plitmik* skreślił te oto słowa:
>> To zostają Ci włosy. I tak chyba włosy właśnie najdłuzej trzymaja zapachy.
>
> Chyba tak, z tym ze perfumowanie włosow kojarzyło mi się zawsze z
> eleganckim nakładaniem korkiem, albo palcami. Popiskam na reke, a potem
> we włosy, o ;-)
Kombinujesz :)
Psikasz normalnie na włosy i już :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-01-24 11:24:25
Temat: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Lia napisał(a):
> Kombinujesz :)
> Psikasz normalnie na włosy i już :)
No, dobra, dobra, "eleganckom" chiałam byc;-)
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-01-24 11:48:10
Temat: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Gosia Plitmik wrote:
>
>> Kombinujesz :)
>> Psikasz normalnie na włosy i już :)
>
> No, dobra, dobra, "eleganckom" chiałam byc;-)
>
Tylko uważaj z tym psikaniem, zasłoń twarz, bo będziesz
"eleganckom i piegowatom".
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |