Data: 2005-04-03 14:16:31
Temat: Re: Gdzie tu sens?????
Od: HardStyler <j...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
KOMINEK napisał(a):
> O tamtej tragedii mowiono na kazdym kanale, pisano w kazdej gazecie przez
> wiele dni, wiec po jakiego chuja dorabiasz sobie argumenty nie majace
> podstaw?
A ja pamietam! Na pierwszym planie w tamtym okresie byla smierc Waldka
Milewicza... Wszystkie media zepchnely tragedie w Azjii na drugie
miejsce na rzecz jednego czlowieka. Byl wspanialym dziennikarzem, ale to
przesada byla. Nie mowie, ze smierc Papieza to nic, ale on przezyl juz
swoje i odszedl na tamten swiat w spokoju... Dzisiaj wszyscy placza z
powodu jego osoby, a tam bez emocji mowili o smierci setek tysiecy osob.
Nie sadze, zeby Papiez chcial, aby wszyscy byli zrozpaczeni z powodu
jego smierci. Ja tez nie chcialbym, aby po mnie plakano...
> Hard, lubie cie, ale pierdolnij sie w glowke zanim cos napiszesz, bo od tej
> chwili bede podwazal kazde twoje zdanie i skonczy sie na tym, ze bedziesz
> mial etykietke idioty.
Tez cie Lubie, ale powiedzmy sobie szczerze - ten temat chyba budzi zbyt
wielkie emocje, dlatego powoli koncze swoje wywody na ten temat, bo moge
kogos urazic. Nie chodzi mi o to...
Pzdr,
HS.
|