| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2009-01-16 12:14:13
Temat: Re: Gdzie we Wrocławiu...>> - Kuznia, Boguslawskiego (z tylu operetki) - smaczne miesa - grillowane,
>> smazone i inne. Ogolnie dobre jedzenie i dobre czeskie piwo. Niestety nie
>
> Mieli Kozela, czy tylko Zlato/Staro~Pramena?
Ani jedno, ani drugie - Skalak. Jasne, ciemne i takie jakby polciemne
(poljasne). Tzn. w buetelkach moze maja rozne, ale Skalak jest z beczki.
Dobre piwo.
Mariusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2009-01-16 12:30:24
Temat: Re: Gdzie we Wrocławiu...
> Ani jedno, ani drugie - Skalak. Jasne, ciemne i takie jakby polciemne
> (poljasne). Tzn. w buetelkach moze maja rozne, ale Skalak jest z beczki.
> Dobre piwo.
>
> Mariusz
>
>
A propo's piwa. A czy wrocławscy "bywalcy" mogą
podrzucic aktualna opinię nt. piwa, które jest (było) warzone
w jakiejs restauracji (jej piwnicach?) przy rynku.
Dobre, warte szukania czy tylko ciekawostka?
I gdzie to dokładniej jest?
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2009-01-16 13:30:26
Temat: Re: Gdzie we Wrocławiu...> A propo's piwa. A czy wrocławscy "bywalcy" mogą
> podrzucic aktualna opinię nt. piwa, które jest (było) warzone
> w jakiejs restauracji (jej piwnicach?) przy rynku.
> Dobre, warte szukania czy tylko ciekawostka?
> I gdzie to dokładniej jest?
Restauracja nazywa sie "Spiz" (kiedys "Ratuszowa"). Minibrowar Spiz.
Wciaz warza tam piwo i to coraz wiecej rodzajow. Jest piwo - mocne, jasne,
miodowe, karmelowe, pszeniczne i pewnie jeszcze jakies.
To swiezo-warzone piwo i od razu podawane do picia, a wiec nie moze byc
bardzo dobre.
Jest jednak dobre. Jego oryginalnosc (warzenie na miejscu i dodatkowo mozna
sobie popatrzec przez szybke) podnosi jego atrakcyjnosc.
Wg mnie to atrakcja warta zaliczenia.
A minibrowar jest w samym rynku. W piwnicach ratusza nawet (nie pomylic z
"Piwnica Swidnicka"), tylko troszke z boku. Trudno nie znalezc. Wystarczy
obejsc rynek. Dla malo spostrzegawczych znakiem szczegolnym moze byc pomnik
Aleksandra Fredry. To tuz obok.
Jednak zdecydowanie wieksza atrakcja sa dla mnie takie minibrowary i piwne
piwniczki w czeskiej Pradze. I duzo ich jest i przerozne piwo robia/serwuja
i bardzo roznorodne. Niektore nawet zajmuja kilka pieter pod ziemia. Ze swej
strony polecalbym wlasnie Prage.
Mariusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2009-01-16 14:05:26
Temat: Re: Gdzie we Wrocławiu...Dnia Fri, 16 Jan 2009 14:57:55 +0100, Bluzgacz napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1828x577qhxd9.ulufzjhc2e13.dlg@40tude.net...
>
>> Dnia Fri, 16 Jan 2009 09:33:18 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Tradycyjna dobra kuchnia jest w Restauracji Lwowskiej na Rynku.
>>
>> O, to, to :-)
>> Byłam niedawno, popieram.
>
> Ty? Kiedy kurwa bylas wiejski bacie?
> Podaj mniej wiecej, bo znowu zmyslasz mitomanski debilu.
> Wciaz jestes w usenecie, wiec skoncz ludziom kity wciskac.
> Caly czas siedzisz na tym swoim wypizdziejewie i jedynie dom opuszczasz jak
> zapierdalasz do spozywczoka albo na nieszpory.
> No, czasem tez do swojego ginekologa, ktoremu zwierzasz sie z tego o czym
> piszesz na pl.sci.psychologia.
Byłam, cieciu, spotkałam się nawet we Wrocku z Medeą :-)
I jak ci?
Dupek.
I nawet grubym pasztetem mnie już nie możesz nazwać, bo się objawilam
grupie na Fotosiku, ciumlu. Wszyscy teraz wiedzą (i ty też), jak wyglądam i
możesz sobie w cały świat projektowac te własne zwały tłuszczu.
Albo też się pokaż :->
Tylko swoje zdjecie , nie kogoś innego.
Grubasie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2009-01-16 14:05:29
Temat: Re: Gdzie we Wrocławiu...Bluzgacz pisze:
> Espanola na rynku - dobre salatki i miesa, takze ryby, ktorych zawsze jest
> tam spory wybor.
> Mexico Bar - w okolicach rynku, dobra kuchnia wiadomo jakiego kraju.
> Restauracja zydowska - obok Synagogi Pod Bialym Bocianem - dobre jedzenie,
> warto wybrac sie zwlaszcza w cieplej porze roku i spozywac na dworze
> (restauracja jest mala) w pieknym otoczeniu, tutaj przyklad (wtedy synagoga
> byla w remoncie):
> http://www.zumi.pl/50223,VRT_TRIP,Synagoga_Pod_Bialy
m_Bocianem,1,vr_trip_fullscreen.html
> Po lewej od tej restauracji jest knajpa Mleczarnia (Andrzeja Mleczki)
> Akropolis (Pl. Solny) - restauracja grecka, polecam rowniez.
Dzięki za ciekawe propozycje, sprawdzę na pewno. Dam znać o wrażeniach.
Akropolis znam z późnego grudniowego śniadania.
--
Bbjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2009-01-16 14:42:52
Temat: Re: Gdzie we Wrocławiu...
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1nxlxql668qa9.1q1paajcfbwds.dlg@40tude.net...
> Byłam, cieciu, spotkałam się nawet we Wrocku z Medeą :-)
> I jak ci?
> Dupek.
> I nawet grubym pasztetem mnie już nie możesz nazwać, bo się objawilam
> grupie na Fotosiku, ciumlu. Wszyscy teraz wiedzą (i ty też), jak wyglądam
> i
> możesz sobie w cały świat projektowac te własne zwały tłuszczu.
> Albo też się pokaż :->
> Tylko swoje zdjecie , nie kogoś innego.
> Grubasie.
O! No i znowu niekonsekwentna cipa bez charakteru nam sie objawila.
Przeciez masz mnie w KFie debilko.
Patrzac na twoje uda i niemaly tylek oraz biorac pod uwage te koszykarskie
160cm, to jestes nieproporcjonalna.
Gdybys chociaz Cycki miala, to przynajmniej moglbym zauwazyc, ze jestes
kobieta.
Nie musze pokazywac swoich zdjec, bo prawie kazda z osob na psp je widziala,
a zainteresowanym wyslalem na priva, nawet niedawno narciarko.
Musisz zrozumiec, ze nie kazda osoba jest takim niedowartosciowanym
pustakiem z beznadziejnie niska samoocena i pelna kompleksow, zeby sie
szmacic w usenecie i odkrywac na sile z calej prywatnosci wciskajac SIEBIE
innym, tylko po to aby ktos powiedzial ci: "jestes fajna".
Kisiel leci po nogach z podniecenia? Strzel sobie z palca!
--
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2009-01-16 15:16:11
Temat: Re: Gdzie we Wrocławiu...On Jan 16, 1:02 pm, Bbjk wrote:
> [...]
> > rynku w ogole nie ma zadnych sklepow warzywnych, a nawet spozywczych. Same
> > knajpki i moze kilka souvenirow + Empik. To jest wlasnie na scianie rynku,
> > na ktorej jest Empik. Tak bardziej na srodku.
> Teraz na pewno trafimy.
> [...]
Ha! Jak już będziesz w "Witamince", to przejdź na Więzienną (róg z
Igielną) do świata czekolady.
Najlepsza tam była jaką piłam;)
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2009-01-16 15:21:38
Temat: Re: Gdzie we Wrocławiu...Bluzgacz pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:u36ezj2mic5u$.93dcbnlyp2zy$.dlg@40tude.net...
>
>> Nie wierzę w świeżośc muli w nazych knajpach, dlatego nigdy ich nie jem w
>> Polsce.
>
> A gdzie kurwa? Przeciez ty domatorko nigdzie nie wyjezdzasz.
A ty skąd to wiesz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2009-01-16 19:58:03
Temat: Re: Gdzie we Wrocławiu...Użytkownik "mariusz" napisał:
> We Wroclawiu na rynku w ogole nie ma zadnych sklepow
> warzywnych, a nawet spozywczych.
No jak nie ma, jak są? Słodyczowy obok apteki, też na północnej
ścianie. I caaały parter Feniksa, na wschodniej :>
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2009-01-16 23:05:39
Temat: Re: Gdzie we Wrocławiu...Dnia Fri, 16 Jan 2009 13:14:13 +0100, mariusz napisał(a):
> Ani jedno, ani drugie - Skalak. Jasne, ciemne i takie jakby polciemne
> (poljasne). Tzn. w buetelkach moze maja rozne, ale Skalak jest z beczki.
> Dobre piwo.
E nie. Królestwo za parę butelek Kozela... :_(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |