Data: 2005-04-04 15:57:13
Temat: Re: Generalna konkluzja...
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Avanti" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d2r44a$k5n$1@inews.gazeta.pl...
> No cóż... spostrzeżenia tyleż trafne co banalne, ale widać, muszę zdać się
> na własny instynkt i przeczucie. Może tam skąd pochodzę, a pochodzę z
> Jowisza, panuje większe urozmaicenie i fantazja :))
Fantazję to miałam, gdy odchodzilam od męża do świeżo poznanego faceta, po 7
miesiącach małżeństwa.... Urozmaiciłam sobie życie na maxa.
Wierzę, że zło wyrządzone komuś innemu wraca do nas, ponieważ do tej pory
"pokutuję" za tamten czyn.
Wierz mi, instynkt samozachowawczy i przeczucia wyłaczają się w momencie
zakochania się.
Ale życzę Ci, abyśmy wszyscy się mylili.
pozdr
Monika
|