Data: 2002-02-04 11:20:43
Temat: Re: Generator fal mózgowych
Od: p...@u...gda.pl (Dawid)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 3 Feb 2002 20:16:28 +0100, "Elizabeth" <w...@p...com>
wrote:
>Kiedyś, tzn. ok.2 lata wstecz bawiłam się w te rzeczy. Wolę inne
>przyjemniejsze metody od których nie bolą uszy. Uszy bolały mnie od
>słuchawek i głowa od przekazu powyżej 14Hz (fale beta). Najbardziej
>optymalne dla człowieka impulsy to ok. 10 Hz (trwanie w tych samych
>impulsach, które przenikają wszechswiat). Długotrwałe słuchanie powyżej
>14 Hz to odczucia towarzyszące frustracji i agresji, których i tak mamy
>zbyt wiele w realu i z którymi nie każdy wie, jak sobie radzić. Tych
>unikam. Natomiast jeżeli chodzi o stan alfa (bardzo korzystny) uzyskuję go
>poprzez medytacje, afirmację, relaksację. I to polecam każdemu:)))
Tez mi sie wydaje, ze metody "naturalnej kontemplacji siebie" sa
bezpieczniejsze. Tak naprawde bardzo niewiele wiemy o wplywie fal
wszelkiego typu na mozg. Mozg ludzki zawiera kilkaset razy wiecej
neuronow niz jest gwiazd w naszej galaktyce, a liczba polaczen miedzy
nimi jest wieksza o kolejne dwa rzedy. Z czyms takim nie ryzykowalbym
czysta "fizyka" :-)
pozdrowienia,
Dawid
ICQ: 16199503
|