Użytkownik "Tytus" <t...@a...pl> napisał w wiadomości
news:cbulj6$igg$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:cbukfc$7pm$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Szczesiu" <s...@s...pl> napisał w
> > wiadomości news:cbub2r$csp$1@opal.futuro.pl...
> > > P.S. Opisane przez Ciebie doznania są typowe dla wejścia w relaks ...
> >
> > Aha! Niczego nie zmyśliłem.
> >
>
> a jak bylo na weselu?

Nietypowo. Na ślubie, taka chęć połączenia prawosławia z katolikami,
ciekawostka.
Nawet udana. Miszmasz. Ale bez zachwiania reguł.

Za to na weselu, brataliśmy się. Czyli, ignorowaliśmy zaczepki, choć zostało
parę spraw,
które będą się ciągnąć (jak świat światem).

To taka konsekwencja, bo pomiędzy ofiarą, a drapieżcą jest cieniutka linka
(nieporozumienia).
A kto ją napręży? Trzeba wyczuć.
Inaczej jest się zdziwionym. :-)))

ett

ps
Nie mam nic (zbytnio) przeciwko B&W&G, bo to nie nowość.
Czym szybciej ogół zrozumie tym lepiej.

Problem istnieje tu...
Po zdyskryminowanym seksie, intymnej swerze (nie swetrze),
pozostawał Brain. Ostatni element wolności.

To proste. Po tym unicestwieniu, pozostanie jedyna ostoja.
Problem z pojęciem "ostoja".
Ale to nie mój problem.

Powiedz. Który naród ma rację?
Indianie? Ludożercy? Metysi?
Hindusi? Amerykanie?
Wszystkie narody?
Polacy?

Wspak, to będzie tak.
Kto niema racji?
I tu jest odpowiedź jasna,. Nie? :-))

pss
Stymulując mózg elektroniczno cyfrowym dźwiękiem sam się wkopiesz.
A ja będę, w imieniu psp. wieniec składał :-)))

Zapraszam.
:-))