Data: 2004-07-01 07:31:52
Temat: Re: Generator fal mozgowych - dziwne
Od: "Szczesiu" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> gościa, który dosyć sensownie tłumaczył, że części deklarowanych w tych
> programach częstotliwości głośniki komputerowe nie posiadają. :)
No to gość chyba pomylił się i to mocno. Bo:
1) Używa się słuchawek, a nie głośników.
2) Owszem, mózg jest stymulowany bodźcem w zakresie częstotliwości, który
rzadko bywa przenoszony przez sprzęt klasy popularnej (0..40 Hz), a nawet
moje, całkiem dobre słuchawki (Sennheiser HD 600). Ale tu pojawia się
zasadniczy błąd w rozumowaniu.
Jak pewnie wiesz z fizyki z podstawówki, zjawisko dudnienia polega na
tworzeniu _przez_mózg_ z dwóch jednocześnie słyszanych dźwięków o zbliżonej
częstotliwości dźwięku trzeciego. Ten trzeci ma częstotliwość będącą różnicą
z dwóch dźwięków składowych.
Np. 300 i 310 Hz da nam dudnienie o częstotliwości 10 Hz. Tego dźwięku
"obiektywnie" _nie_ma_ (co miałby tu odtwarzać jakiś głośnik?), ale mózg go
sobie wytwarza, co więcej, dostraja się do niego po pewnym czasie.
Jeżeli oba z dźwięków składowych są słyszane przez oba uszy, jest to
dudnienie monofoniczne. Jeżeli każdy ze składowych dźwięków dociera tylko do
jednego ucha, dudnienie nazywa się stereofonicznym, a takie, stwierdzono,
silniej stymuluje mózg, stąd używa się właśnie jego. Notabene, jak ktoś
chce, bardzo prosto można zasymulować również i monofoniczne dudnienie w
BWGen, czemu nie?
|