Data: 2000-09-01 09:43:00
Temat: Re: Genetyczne uwarunkowania diety w aspekcie ewolucji.
Od: "Jacenty" <j...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <c...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8oll0q$at5
> Nie prawda jest, ze w DO nastepuje calkowite przestawienie metabolizmu na
> tluszcze. Przystosowanie mozgu do wykorzystania cial ketonowych (tluszcze
> i kwasy tluszczowe nie przenikaja przez bariere krew-mozg) trwa dosc
> dlugo, 5-7 dni.
Miałem na myśli energię zuzywaną w mięśniach. Jeżeli chodzi o odżywianie
mózgu i ciała ketonowe, to prawda, ale w DO zjada sie około 50 g
weglowodanów dziennie. Ta ilość powoduje, że poziom ciał ketonowych w moczu
jest zerowy lub nie wielki. Sam to sprawdzałem na sobie. Przesadzanie z
ograniczaniem węglowodanów poniżej 50 g lub ściślej poniżej 0,8 g na kg
należnej wagi ciała, jest niekorzystne.
Dodatkowo nasz organizm przystosowany jest do
> utrzymywania stalego poziomu cukru we krwi i ten poziom jest taki sam u
> stosujacych DO, jak i objadajacych sie slodyczami.
A nawet trochę wyższy, w górnej granicy normy.
>U tych drugich
> nastepuja jedynie przejsciowe skoki stezenia glukozy po posilku, ktore sa
> szybko wyrownywane dzieki dzialaniu insuliny.
Ale skoki insuliny, są właśnie szkodliwe. Powodują również tycie. To
właśnie eliminuje DO.
> Statystycznie okolo 70% ludzi rasy kaukaskiej (europejczycy itp) nie
> wykazuje wzrostu stezenia cholesterolu i LDL w przypadku stosowania diety
> wysokotluszczowej. Dla nich DO jest OK, podobnie jak dla Eskimosow,
> przystosowanych przez tysiace lat do duzej podazy tluszczow. Jednak
> pozostale 30% populacji wykazuje wzrost stezenia LDL i cholesterolu
Potwierdza to moje przypuszczenie, że nie wszyscy są przystosowani do DO.
Może teoria diety związanej z grupą krwi jest słuszna?
Z drugiej jednak strony powtarzam, ze dieta bogatotłuszczowa, nie oznacza
wcale DO. Do tego jeszcze trzeba ograniczyć weglowodany i kontrolować
białka.
Jeżeli chodzi o sprawy cholesterolowe i miażdżycowe to trzeba analizować
stosunek LDL do ogólnego. i również poziom triglicerydów. Wg
Kwaśniewskiego, przy odpowiednich proporcjach miażdżyca jest chemicznie
niemożliwa. Mnie na DO triglicerydy,ogólny cholesterol i HDL się obniżył.
Jacenty
PS. Dziękuję za te rzeczowe wyjaśnienia. Nie myśl że chcę Cię do czego
kolwiek przekonywać. To raczej ja szukam odpowiedzi na ciągle nurtujące mnie
i innych optymalnych pytania.
|