Data: 2007-11-04 17:15:13
Temat: Re: Genialni odbiorcy sztuki
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 4 Lis, 16:58, Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
> Ikselka pisze:
>
>
>
> > JaKasia pisze:
> >> U ytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
>
> >>> Nie mówi o patriotyzmie, lecz o wiadomo ci.
> >>> Jak kto wiadomy, to mu nawet telewizja nie zaszkodzi... ale trzeba
> >>> samemu
> >>> szuka , szuka prawdy. Najgorsze jest bierne wch anianie, bo wtedy
> >>> telewizja jako narz dzie (a zawsze nim jest) ma nas do dyspozycji
> >>> .t.p. w
> >>> ca ej naszej kanapowej rozci g o ci...
>
> >> No to o co chodzi z tym Wajd ?
> >> Stworzy obraz jaki chcia - reszta nalezy do ludzi
> >> - co i czy w ogóle co z tego wyci gn li.
> >> Je li wyciaga si tylko to, czego autor NIE powiedzia
> >> (a co wed ug ogl daczy powinien powiedzie !)
> >> to nie korzysta si ani krzty.
>
> > Kasiu, kiedy on nie powiedzia za ma o, lecz ZA DU O! W asnie TO nale y
> > zauwa a , O CO za du o.
> > To by film "na zamówienie"! 59 rok!
> > Dlatego zreszt w ogóle by ...
>
> >> Arty ci nie tworz po to aby dawa ludziom to,
> >> czego ludzie si spodziewaj .
> >> Dziwne, ze niektórzy uwa aja si za odbiorców
> >> my l cych, bo zauwa yli czego w dziele zabrak o
> >> (a co wszyscy spodziewali si tam znale ). ;))
>
> > Powtarzam: zawar tam tre ci, których w ksi ce nie by o - a zosta y
> > dodane przez niego... zgodnie z ówczesn koniunktur .
> > Powtarzam: 1959.
>
> Podsumuj mo e, bo mam nadziej , e zasia am co dzisiaj: s filmy i
> filmiki. Jedni je rozró niaj , inni nie. Dla jednych filmy maj zawsze
> g boki (mniej lub bardziej ukryty, ale dla wiadomych do odczytania)
> przekaz, a filmiki s u czczej uciesze, a dla innych wszystko razem do
> kupy to tylko filmiki - jak ten o koniu...
>
> --
> XL wiosenna
Etam!
Witaminy nie istnieja.
http://pl.youtube.com/watch?v=Wct_cmgfMvo
J-23
|