Data: 2007-11-04 19:00:36
Temat: Re: Genialni odbiorcy sztuki
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
J-23 pisze:
> On 4 Lis, 16:58, Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
>> Ikselka pisze:
>>
>>
>>
>>> JaKasia pisze:
>>>> U ytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
>>>>> Nie mówi o patriotyzmie, lecz o wiadomo ci.
>>>>> Jak kto wiadomy, to mu nawet telewizja nie zaszkodzi... ale trzeba
>>>>> samemu
>>>>> szuka , szuka prawdy. Najgorsze jest bierne wch anianie, bo wtedy
>>>>> telewizja jako narz dzie (a zawsze nim jest) ma nas do dyspozycji
>>>>> .t.p. w
>>>>> ca ej naszej kanapowej rozci g o ci...
>>>> No to o co chodzi z tym Wajd ?
>>>> Stworzy obraz jaki chcia - reszta nalezy do ludzi
>>>> - co i czy w ogóle co z tego wyci gn li.
>>>> Je li wyciaga si tylko to, czego autor NIE powiedzia
>>>> (a co wed ug ogl daczy powinien powiedzie !)
>>>> to nie korzysta si ani krzty.
>>> Kasiu, kiedy on nie powiedzia za ma o, lecz ZA DU O! W asnie TO nale y
>>> zauwa a , O CO za du o.
>>> To by film "na zamówienie"! 59 rok!
>>> Dlatego zreszt w ogóle by ...
>>>> Arty ci nie tworz po to aby dawa ludziom to,
>>>> czego ludzie si spodziewaj .
>>>> Dziwne, ze niektórzy uwa aja si za odbiorców
>>>> my l cych, bo zauwa yli czego w dziele zabrak
|