Data: 2008-08-19 18:43:05
Temat: Re: Geniusz
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 19 Aug 2008 17:36:35 +0000 (UTC), Yyy napisał(a):
> (...)
> ale pytanie czy umieja w razie potrzeby zejsc do poziomu specyficznej
> szczegolowosci? (co daje skutecznosc w dzialaniu)
>
> a moze nie musza bo chodzi o podzial rol w spoleczenstwie - po prostu inni sa
> od szczegolowego patrzenia na dany problem ktory zostal wskazany
> wczesniej przez ogolnie patrzacego tzw. geniusza?
Dokładnie.
>
>
> no tak - ale to przy sprawach zawodowych, publicznych - to wtedy ten podzial
> rol dzialac moze dobrze
>
> tylko, ze biedni sa wowaczas w ZYCIU PRYWATNYM ci patrzacy tylko ogolnie
> geniusze - nikt za nich nie wejdzie do ich spraw prywatnych zeby SZCZEGOLOWO
> (skutecznie) wszystko zalatwic
Toteż geniusze z reguły bywają ludźmi nieszczęśliwymi w życiu osobistym -
albo sa dręczeni przez kogoś, albo sami dręczą, tak czy tak - ciężkie jest
życie z nimi.
>
> nikt? no chyba, ze beda miec to szczescie, ze trafia na MILOSC !!! na
> kochajaca go kobiete (albo odwrotnie-mezczyzne, jesli tym geniuszem mialaby
> byc kobieta itp.)
Tak, geniusze potrzebują drugiej osoby przy sobie, ale takiej, która swoje
życie poświęci dla ich geniuszu, aby mu stworzyć warunki do rozwoju i
pracy.
> ale co do kobiet to one czekaja na kogos kto AKTYWNIE je
> zdobedzie!
E tam - weź m.Curie-Skłodowską np.
> poza tym dla kobiet najprawdopdobniej malo atrakcyjny seksualnie
> jest taki malo praktyczny mezczyzna (???)
Nie ma reguły.
> (...)
> niemniej nadal jest pelno pulapek - wolny rynek jest bezlitosny dla geniuszy
> ktorzy nie zaprezentuja "czegos KONKRETNEGO"
Nie bezlitosny, lecz po prostu nie daje im szansy na zaistnienie.
Cóż komu z cichego geniuszu, który nie ma naturalnej siły przebicia w
postaci absolutnie rewolucyjnych odkryć/zdolności lub kogoś, kto go
wypromuje? - czysty marketing, czysty marketing...
--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.
|