Data: 2003-12-29 08:41:21
Temat: Re: Geopolityka
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "patix" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:bsomlm$lu7$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> eTaTa wrote in message ...
> >Użytkownik "patix" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:bsnmq1$848$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ...
> >Nadal niema odpowiedzi.
> nie ma sprawy mamy czas :)))))))))))
> >Spróbujmy inaczej.
> >Nasz wszechświat ma wg. nas,
> >sporo lat. Wychodząc z niego,
> >tracimy rachubę tego czasu.
> >I to jest bezsensu :-))
>
> to zapytam:
> wychodzac - pojawiamy sie w swiecie "bez czasu" ?
> jak rozumiec to "bez czasu" ?
Właśnie w tym badziewie, że nie.
Czas to tylko odczucie, więc targasz je ze sobą.
Gdzie byś nie polazł. A w tej Twojej godzince,
może się zawierać, dowolna ilość np: Ziemskich latek.
A jednak 'cholerna godzinka' zostaje.
Więc tracisz odczuwanie Ziemskie. A nic nie
zyskujesz. Zmieniają się warunki uczestnictwa.
Oby na lepsze.:-)))
zabełtał
ett
|