« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2006-09-06 16:03:09
Temat: Re: Glany dziecięcezłośliwa <n...@u...to.interia.pl> napisał(a):
> jak to powiedziałby mój ortopeda "chcę obejrzeć Twoje nogi, nogi, nogi,
> nogi"
Jedna jest wzorcowa -- działa na 1,5 gwizdka. A połowa, która została
z drugiej działa tylko dzięki mojemu upodobaniu do glanów i wysokich
treków. Twój ortopeda by zemdlał na jej widok...
> masz rację, bo bym chyba z rozumu musiała być obrana żeby męczyć się w 30-40
> stopniowym miejskim upale w skórzanych butach wiązanych do pół łydki.
Próbowałaś kiedykolwiek? Skoro osoby noszące glany przez pół życia Ci
mówią, że nie jest to męczące, a nawet wygodne, to zgódź się z
uprzejmości zanim wyjdziesz na idiotkę.
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2006-09-06 16:04:58
Temat: Re: Glany dziecięce"Basia Z." <bjz_@__poczta.onet.pl> napisał(a):
> Kupiłam sobie 3
> lata temu adidasy z przeceny za 160 zł i nawet nie przypuszczałam że będą
> takie trwałe i wygodne.
To ja teraz po mieście noszę treki kościólkowe -- takie eleganckie,
przed kostkę...
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2006-09-06 16:45:37
Temat: Re: Glany dziecięceOn Wed, 06 Sep 2006 18:03:09 +0200, siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote:
>> masz rację, bo bym chyba z rozumu musiała być obrana żeby męczyć się w
>> 30-40
>> stopniowym miejskim upale w skórzanych butach wiązanych do pół łydki.
>
> Próbowałaś kiedykolwiek? Skoro osoby noszące glany przez pół życia Ci
> mówią, że nie jest to męczące, a nawet wygodne, to zgódź się z
> uprzejmości zanim wyjdziesz na idiotkę.
Święte słowa...
Jak Ci trzecia osoba mówi żeś pijany - nie dyskutuj. Idź się wyspać :)
Pzdr,
Borek
--
http://www.terapia-kregoslupa.waw.pl
http://www.bpp.com.pl - programy do terapii pedagogicznej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2006-09-06 16:53:21
Temat: Re: Glany dziecięceW wiadomości <news:8p1txa8nez6o$.dlg@franolan.net>
siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> pisze:
> Próbowałaś kiedykolwiek? Skoro osoby noszące glany przez pół życia Ci
> mówią, że nie jest to męczące, a nawet wygodne, to zgódź się z
> uprzejmości zanim wyjdziesz na idiotkę.
Nie do końca. To trochę tak, jak ze szpilkami.
Większość kobiet nosi je dla idei i upiera się, że to wygodne (możliwe, że
dla niektórych istotnie jest to wygodne).
Ale obiektywnie rzecz biorąc taka szpilka jest cholernie niekomfortowym
butem i nawet opinia 100 kobiet a'la Molnarka nie przekona mnie, że jest
inaczej :)
Co do glanów - dla mnie również poruszanie się w 30 stopniowym upale, w
skórzanych, pełnych buciorach wypełnionych 2-3 parami skarpet jest -
delikatnie mówiąc - nieporozumieniem (próbowałam podobnej kombinacji,
dziękuję, nie skorzystam po raz kolejny). Pół biedy, gdy trzeba, ale tak z
własnej, nieprzymuszonej woli? Brrrr...
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2006-09-06 17:30:18
Temat: Re: Glany dziecięceUżytkownik "Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
news:edmue2$3ba$1@news.mm.pl...
> Większość kobiet nosi je dla idei i upiera się, że to wygodne (możliwe, że
> dla niektórych istotnie jest to wygodne).
> Ale obiektywnie rzecz biorąc taka szpilka jest cholernie niekomfortowym
> butem i nawet opinia 100 kobiet a'la Molnarka nie przekona mnie, że jest
> inaczej :)
>
> Co do glanów - dla mnie również poruszanie się w 30 stopniowym upale, w
> skórzanych, pełnych buciorach wypełnionych 2-3 parami skarpet jest -
> delikatnie mówiąc - nieporozumieniem (próbowałam podobnej kombinacji,
> dziękuję, nie skorzystam po raz kolejny). Pół biedy, gdy trzeba, ale tak z
> własnej, nieprzymuszonej woli? Brrrr...
Widzisz, a ja, mimo przynależności do subkultury teoretycznie "glanowej",
upieram się - z wygody. Upał upałem, a dziury i chaszcze leśne swoja drogą.
Dwei pary skarpet - ale wyłącznie: wewnętrzna z bawełny, zewnątrzna z wełny.
Bez plastiku. Jest super, lepiej od swiństw, co ludzie noszą.
Inna sprawa, ze uwielbiam łazic na boso, i jesli warunki pozwalają... to nie
upieram się przy glanach.
Też sądze, ze glany sa lepsze na zime czy na pluchę jesienną. Latem wtedy,
kiedy mus: las, dziury, góry czy drobne prace.
DJD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2006-09-08 17:44:53
Temat: Re: Glany dziecięceW dniu, który zapamietamy na wieki 2006-09-06 16:24, złośliwa
postanowił/a nas uraczyć niniejszym stwierdzeniem:
> hmmm jakoś dziwnie je nosisz, moje w/w la sportivy z membraną goreteksową,
> skórzane noszone tylko zimą w skarpetach odprowdzających wilgoć - śmierdzą.
> Nie jest to woń urywająca łeb ale mimo wszystko zapach potu występuje na
> tyle żyby go wyraźnie wyczuć.
Hmmmm, a ja swoje martensy ukochane wywaliłam ostatnio po 9 latach.
Nosiłam je intensywnie, często gęsto i w upały. Do końca nie chciały
śmierdzieć potem tylko czuć je było skórą. Czuję się tym zawiedziona!
Pozdrawiam
--
Anka i Szymon (11.06.2002) i Karolina (06.07.2005)
Kraków
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2006-09-08 17:55:17
Temat: Re: Glany dziecięceUżytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:edmm74$ndn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> hmmm jakoś dziwnie je nosisz, moje w/w la sportivy z membraną goreteksową,
> skórzane noszone tylko zimą w skarpetach odprowdzających wilgoć -
> śmierdzą.
> Nie jest to woń urywająca łeb ale mimo wszystko zapach potu występuje na
> tyle żyby go wyraźnie wyczuć.
Zastanawiałem się kiedyś nad czyyms takim, ale olałem sprawe:
1 - skóra z meszkiem, a nie gładka
2 - w środu miały gąbkę. Na co mi ona?
DJD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2006-09-10 11:01:57
Temat: Re: Glany dziecięceAnka P. napisał(a):
> Hmmmm, a ja swoje martensy ukochane wywaliłam ostatnio po 9 latach.
> Nosiłam je intensywnie, często gęsto i w upały. Do końca nie chciały
> śmierdzieć potem tylko czuć je było skórą. Czuję się tym zawiedziona!
Ja tak samo mam z kawaleryjkami (noszę jedenasty rok). Ni cholery nie
chcą jechać niczym poza skórą :(
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2006-09-10 11:21:01
Temat: Re: Glany dziecięceDnia Sun, 10 Sep 2006 13:01:57 +0200, Elske napisał(a):
> Ja tak samo mam z kawaleryjkami
to to samo co oficerki?
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2006-09-10 14:56:46
Temat: Re: Glany dziecięceElżbieta napisał(a):
> to to samo co oficerki?
Nie. To takie kowbojki z obciętym czubkiem:
http://glinki.com/?l=rm04tc
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |