Data: 2012-01-04 20:36:48
Temat: Re: Glob...
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-01-03 23:31, glob pisze:
> Ciotka właśnie przepowiednie Majów ogląda, tam też kończy się świat.
> Ja zmowu miałem to nieszczęście że wpadały mi w ręce pisma naukowe o
> wybuchach wulkanów, o ginącym planktonie, katastrofach kosmicznych,
> powodziach . I tak myślałem, że ludzie ostatnio lubią skupiać się na
> wszelkich katastrofach...a od takiego skupiania jest tylko krok do
> samospełniających się przepowiedni. A mnie ten ciągły koniec świata
> zaczyna denerwować, bo mi przeszkadza cieszyć się takimi drobiazgami
> jak jakiś tam budowany wiadukt czy drażnienie się ze
> współpracownikami, które sobie miło wspominam. I wogóle przeszkadza
> również w tym, że nas już nie będzie, a nasza praca bądzie sobie stała
> i jakieś dziecko będzie z mamą paradowało po miejscach przy których my
> się trudziliśmy...Oooo:)
A zatem zaznałeś smak prawdziwej twórczej pracy, globiku! To dobrze, bo
teraz pewnie znowu skupisz się wyłącznie na gadulstwie. ;)
Ewa
|