Data: 2009-10-23 21:45:15
Temat: Re: Globkowi
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:1710d4ef-c772-48ca-955e-b27fb867e5eb@s6g2000vbp
.googlegroups.com...
XL wrote:
> "..ja tu schn� mamo przez Ciebie...wychowywa�a� mnie w kulcie rzeczy
> wznios�ych i pi�knych do zada� niepospolitych..schn� tutaj dusz�
> siďż˝ i
> d�awi mnie jak globus biedn� wujenk� Emili�..wszyscy tutaj
> zabiedzeni jacyďż˝
> ..wszyscy ci�gle po czym� albo po kim� p�acz� co� wspominaj�
> ...a tam tam
> to nawet niebo jest inne, w tych szcz�liwych krajach... "
> --
>
> Ikselka.
W jakich szczęśliwych krajach, człowiek szczęśliwy żyjący zgodnie ze
sobą się rozwija, a jeśli on jest w swoich człowieczeństwie
niszczony , tak też dany kraj upada, tak więc rzeczywiście Polska jest
takim dziwnym krajem , gdzie ludzie nieświadomi siebie, zakładają
sobie chomonto i w racji wyższego dobra wsadzają sobie widły w oczy, a
kraj ślepych i poranionych jest krajem chorym i upadającym. Zawsze jak
wracałem z innych krajów do polski miałem wrażenie , że na jakiś
oddział z obłożnie chorymi wjeżdzam.
----------------------------------------------------
----------------------------------------------
Prosto z drogi na leczenie- no cóż, współczuję. Z tego wniosek, że nie
powinieneś jeździć, skoro tak ostro reagujesz na podróże.
A poza tym projektujesz na mnie stadność, bo człowiek[ a ja o tym
piszę ] to nie kraj, ty nie widzisz pojedyńczej jednostki i to jest
twoje polskie chomonto i widły w oczach, no nie załadnie wyglądasz,
dlatego lubisz krzywe lustra masy, oszukańcze, wabiące, ale nie
rozwiązujące niczego, jedynie przedłużające twoje nadzianie się na
widły.
----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
-
Naprawdę żałosne jest to, jak ktoś reagujący w tak silnie stadny sposób, jak
Ty- przypisuje to innym (np szybkie rzucanie się na kogoś na grupie, kogo
nie lubisz, a kto- przynajmniej w Twoim odczuciu- został zaatakowany przez
osobę, którą jakoś tolerujesz). Celowo piszę: "tolerujesz" dlatego, że
pojęcie lubienia kogoś jest Ci kompletnie nieznane. Najpierw musiałbyś
polubić siebie- i dokąd tego nie zrobisz, będziesz szukał relacji z innymi
ludźmi (nie mam wątpliwości, że w realu też tak postępujesz) na zasadzie
toczenia z nimi wojen- sam przeciw wszystkim. Glob- tak naprawdę, to z sobą
walczysz- nie masz więc szans, by wygrać
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|