Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1mof5u97h2y6c.dlg@trenerowa.karma...
>A był to 06-styczeń-10, gdy Chiron wymamrotał:
>
>> A
>> dwa- o tym, że ten sprzęt jest często zbędny (treneR dał linka-
>> czytałeś?)-
>
> tam było, że "często"?
> :)
>
>




Nie. Jednak taka sytuacja nie jest wyjątkiem. Od siebie dodam: zakupuje się
sprzęt (czasem) do którego w Polsce, a nawet w Europie nie ma serwisu. I
nawet, jak go ktoś uruchomi- to potem tylko zajmuje miejsce w szpitalu.
Dla mnie- to są działania pozorowane, które przynoszą więcej szkody niż
pożytku (szkoda- choćby dlatego, że jak ktoś się przekona, na co idą jego
pieniądze- może mieć dość akcji charytatywnych w ogóle).
Lata temu, jeszcze za komunu- mój syn miał poważną operację. Wykonywano je
na maluchach tylko w RPA i Holandii. Trafiliśmy do organizacji charytatywnej
"Ziemia planeta ludzi", która tę operację zasponsorowała. Oprócz datków na
swoją działalność prowadzili stałą zbiórkę...znaczków pocztowych- z tego się
utrzymywali i prowadzili swoją działalność. Jej Wysokość Królowa Holandii
zasponsorowała sam pobyt matki w Holandii, a komuniści pozwolili łaskawie
wymienić 150$ po cenie oficjalnej. To była celowa akcja charytatywna- a nie
medialny cyrk, jak u Owsiaka.

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff