Data: 2004-03-14 16:11:29
Temat: Re: Glossophobia
Od: "Julka" <j...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Depresja" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c31t8c$2l4$1@news.onet.pl...
> Mam podobny problem i od X zeszlego roku zaczalem stosowac podobny sposob,
> Jednak zauwazylem, ze niektore moje wypowiedzi sa strasznie sztuczne, tak
> jakbym zglaszal sie na sile.
> Moze to troch smiesznie wygladac, gdy patrzec na to z boku. :-)))
> Czy mialas taki sam problem?
Właśnie tak - niektóre wypowiedzi wyglądały sztucznie. Nie wynikały one
bowiem z mojej wewnętrznej potrzeby wypowiedzenia swojego zdania w danej
kwestii, tylko były wymuszone przeze mnie - na siłę starałam się coś
powiedzieć. Zajęcia na uczelni zaczęłam traktować jako możliwość ćwiczenia w
wypowiadaniu się (w końcu po to studia by się czegoś nauczyć). Początkowo
wypowiedzi były jakby ułożone w mojej głowie i kilkakrotnie powtarzane w
myślach - jakbym się ich uczyła na pamięć, by w razie czego po prostu
powiedzieć to co "wykułam". W duchu zdawałam sobie sprawę ze śmieszności tej
sytuacji, ale jednocześnie byłam świadoma tego, że grupa nie wie co się
dzieje w mojej głowie. I tak naprawdę tą całą sztuczność zauważałam tylko
ja.
:-) pozdrawiam Julka
|