Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Glossophobia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Glossophobia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-03-13 17:21:59

Temat: Glossophobia
Od: "fobiarz" <g...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

WItam
Fobia o ktorej mowa w temacie to lek przed wystapieniami publicznymi , nie wiem
jaka jest polska nazwa, na ang. jezycznych stronach odnalazlem glossophobia.
Chodzi o to ze gdy zaczynam mowic, nawet do malej grupy ludzi, serce zaczyna mi
walic , poca sie rece i co najgorsze lamie mi sie glos i sciska mi gardlo co
nie uniemozliwia mi dalsze mowienie. Jakkolwiek bym nie nastawial sie do
mowienia i tak jest klapa.
Juz jestem zmeczony, bardzo mi to przeszkadza.. Jak sobie z tym poradzic , albo
do kogo sie zglosic, najlepiej w Łodzi.
pozdro.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-03-13 17:55:08

Temat: Re: Glossophobia
Od: "Jacek B." <f...@...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "fobiarz" <g...@a...pl> napisał w źródłowej wiadomości
news:23b7.00000afe.40534337@newsgate.onet.pl...
> WItam
> Fobia o ktorej mowa w temacie to lek przed wystapieniami publicznymi , nie
wiem
> jaka jest polska nazwa, na ang. jezycznych stronach odnalazlem
glossophobia.
> Chodzi o to ze gdy zaczynam mowic, nawet do malej grupy ludzi, serce
zaczyna mi
> walic , poca sie rece i co najgorsze lamie mi sie glos i sciska mi gardlo
co
> nie uniemozliwia mi dalsze mowienie. Jakkolwiek bym nie nastawial sie do
> mowienia i tak jest klapa.
> Juz jestem zmeczony, bardzo mi to przeszkadza.. Jak sobie z tym poradzic ,
albo
> do kogo sie zglosic, najlepiej w Łodzi.
> pozdro.

istnieją sposoby, ale nie są to sztuczki magiczne.
w skrócie wielkim:

musisz polubić siebie, zaakceptować, asertywność (w pełni docenić swoje
JA), nie bac sie spogladac strachom w oczy - wszk to tylko twoje strachy, a
nie ludzi).
to tak bardzo bardzo krotko

moze w poniedz. cos wiecej dopisze...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-13 18:43:23

Temat: Re: Glossophobia
Od: g...@a...pl szukaj wiadomości tego autora


>
> musisz polubić siebie, zaakceptować,  asertywność (w pełni docenić swoje
> JA), nie bac sie spogladac strachom w oczy - wszk to tylko twoje strachy, a
> nie ludzi).
> to tak bardzo bardzo krotko
>
> moze w poniedz. cos wiecej dopisze...
>
>

wiesz to sie tak latwo mowi..Staram sie naprawde myslec pozytywnie , ze bedzie
ok itd, ale cokolwiek bym nie myslal, to po wypowiedzeniu jakichs 2 pierwszych
zdan zawsze dzieje sie to samo. Jakby to w ogole bylo poza moja kontrola. Nie
mam problemow z kontaktem z ludzmi, pamietam ze w czasach podstawowki mowienie
sprawialo mi nawet radosc, teraz zblizam sie do matury ustnej i zaczynam sie
obawiac ze przez to gowno dostane nizsza ocene..
dzieki za odpowiedz w kazdym badz razie..


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-13 19:04:12

Temat: Re: Glossophobia
Od: "Jacek B." <f...@...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <g...@a...pl> napisał w źródłowej wiadomości
news:23b7.00000b34.4053564a@newsgate.onet.pl...
>
> >
> > musisz polubić siebie, zaakceptować, asertywność (w pełni docenić swoje
> > JA), nie bac sie spogladac strachom w oczy - wszk to tylko twoje
strachy, a
> > nie ludzi).
> > to tak bardzo bardzo krotko
> >
> > moze w poniedz. cos wiecej dopisze...
> >
> >
>
> wiesz to sie tak latwo mowi..

to sie nie tylko łatwo mówi! wSZYSTKO JEST NA PRAWDĘ REALNE!
Nie broń się przed samym sobą, bo robisz to skutecznie! Nikt ci łopatą
niczego nie włoży.
Szko0da że się nie widzimy fizycznie, - gdybyśmy się zobaczyli fizycznie,
dostałbys prawdziwy fizyczny wycisk :) - po którym musiałbyś...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-13 22:32:26

Temat: Re: Glossophobia
Od: "Eliza" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "fobiarz" <g...@a...pl> napisał w wiadomości
news:23b7.00000afe.40534337@newsgate.onet.pl...
> WItam
> Fobia o ktorej mowa w temacie to lek przed wystapieniami publicznymi , nie
wiem
> jaka jest polska nazwa, na ang. jezycznych stronach odnalazlem
glossophobia.
> Chodzi o to ze gdy zaczynam mowic, nawet do malej grupy ludzi, serce
zaczyna mi
> walic , poca sie rece i co najgorsze lamie mi sie glos i sciska mi gardlo
co
> nie uniemozliwia mi dalsze mowienie. Jakkolwiek bym nie nastawial sie do
> mowienia i tak jest klapa.
> Juz jestem zmeczony, bardzo mi to przeszkadza.. Jak sobie z tym poradzic ,
albo
> do kogo sie zglosic, najlepiej w Łodzi.
> pozdro.

...czytaj sobie sam na glos, ucz się na glos, mów przed lustrem i patrz
sobie w oczy, nagrywaj się, jak nie masz możliwości do kamery, to spróbuj na
magnetofon i potem to ogladaj/sluchaj. Dogadaj się z jakimś znajomym, albo z
rodzicami i mów do nich.
Jeżeli już mówisz do ludzi, to oczym myślisz? Patrzych na nich? myślisz że
Ciebie oceniają? myślisz że źle Ci idzie? że źle mówisz? a może czekasz aż
caly zdrętwiejesz?
nie wiem jaki to rodzaj "występu", ale poćwicz glosne i wyraźne mówienie.
...hmmm to narazie tyle przyszlo mi do glowy. może gdyby więcej
szczegolów......

pozdrawiam
eliza
_________________
"na problemy i smutki
wal w ścianę do skutku
masz problem z rozbiegiem...
to poproś kolegę"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-14 11:33:57

Temat: Re: Glossophobia
Od: "Julka" <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Eliza" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c3026i$1ut$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "fobiarz" <g...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:23b7.00000afe.40534337@newsgate.onet.pl...
> > WItam
> > Fobia o ktorej mowa w temacie to lek przed wystapieniami publicznymi ,
nie
> wiem
> > jaka jest polska nazwa, na ang. jezycznych stronach odnalazlem
> glossophobia.
> > Chodzi o to ze gdy zaczynam mowic, nawet do malej grupy ludzi, serce
> zaczyna mi
> > walic , poca sie rece i co najgorsze lamie mi sie glos i sciska mi
gardlo
> co
> > nie uniemozliwia mi dalsze mowienie. Jakkolwiek bym nie nastawial sie do

> ...czytaj sobie sam na glos, ucz się na glos, mów przed lustrem i patrz
> sobie w oczy, nagrywaj się, jak nie masz możliwości do kamery, to spróbuj
na
> magnetofon i potem to ogladaj/sluchaj. Dogadaj się z jakimś znajomym, albo
z
> rodzicami i mów do nich.
> Jeżeli już mówisz do ludzi, to oczym myślisz? Patrzych na nich? myślisz że
> Ciebie oceniają? myślisz że źle Ci idzie? że źle mówisz? a może czekasz aż
> caly zdrętwiejesz?
> nie wiem jaki to rodzaj "występu", ale poćwicz glosne i wyraźne mówienie.
> ...hmmm to narazie tyle przyszlo mi do glowy. może gdyby więcej
> szczegolów......

Zaczęłam walczyć z tym lękiem na studiach. Starałam się wypowiadać na forum
całej grupy na każdych zajęciach. Początkowo były to krótkie wypowiedzi.
Czasami powiedziałam tylko jedno zdanie. Ale powoli oswajałam się z
mówieniem do większego grona osób. Zgłaszałam się do przygotowywania
referatów.
Pomocne okazało się uczenie się na głos, gdyż dostarczało mi wiele
informacji zwrotnych. Słysząc własną wypowiedź stawałam się świadoma tego
jak mnie odbierają inne osoby. Nie mogę powiedzieć, że to sprawiło że teraz
całkiem swobodnie potrafię wypowiedzieć się wobec większego grona osób,
aczkolwiek uważam ze przekroczyłam już pewną granice leku i nieśmiałości
jeśli chodzi o wypowiadanie się na forum. A co najważniejsze uwierzyłam, że
to naprawdę jest możliwe. Mam nadzieję że Tobie też się powiedzie.

:-) pozdrawiam Julka




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-14 12:37:59

Temat: Re: Glossophobia
Od: "darek miauu" <t...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

fobiarz <g...@a...pl> napisał(a):

> Juz jestem zmeczony, bardzo mi to przeszkadza.. Jak sobie z tym poradzic ,

Napisze Ci parę moich, osobistych uwag. Może któraś okaże się przydatna?

1. Czego się boisz, głupi? :)
Byłeś kiedyś na jakimś występie, odczycie i innych takich? Słyszałeś kogoś,
kto nie zrobił ani jednego błędu w swojej przemowie? Ja nie.
Ale, czy idziesz tam po to, by wyłapywać cudze błędy? Ja nie.
Idzesz dlatego, że chcesz. Słuchasz bo chcesz. Błędy Ci nie przeszkadzają.
Jeśli idziesz z własnej woli na film z Barbarą Streisand to nie będziesz się
przecież na głos w kinie śmiał z jej paskudnego nocha, prawda?

2. Ludzie są zabawni jak się na nich patrzy ze sceny :)
Zwróciłeś kiedyś uwagę, jak komicznie wygląda to całe bractwo pod sceną?
Jeden się drapie po du...żej kieszeni na spodniach, inny je kanapkę, trzeci
jest taki stremowany, że nic nie widzi bo mu okulary zaparowały, a czwarty
zastanawia się po cholerę tu przyszedł, po czym przypomina sobie, że to ze
względu na tę szatynkę w miniówce dwa krzesła obok.
I ty się ich boisz, wstydzisz, krępujesz?? Heh :)

3. I tak na koniec dostaniesz brawa :)
Pod warunkiem, że nie ma na widowni ćwoków, którzy będą gwizdać.
Ale, jeśli gwiżdża, to znacy, że to prostaki i chamy.
A czy warto zawracać sobie głowę prostakami i chamami?
Czyli, jak nie prostaki, to ZAWSZE biją brawo. Miłe to, prawda?

4. Ćwicz dużo
Z ludźmi, rodziną, magnetofonem - mówię oczywiście o przemóieniach, żeby nie
było nieporozumień. ;)
No i jest jeszcze wielkie narzędzie - imaginacja.
Wyobrażaj sobie, że jesteś na sali, gdzie są tysiące osób, mów w myślach to
swoje przemówienie, wsłuchaj się w te owacje na stojąco twoich
wyimaginowanych słuchaczy, poczuj jakie to miłe...
Czujesz? ;)

Pozdrawiam,
Darek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-14 15:20:24

Temat: Re: Glossophobia
Od: "Depresja" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Julka" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
news:5264-1079264073@213.216.86.1...
> Zaczęłam walczyć z tym lękiem na studiach. Starałam się wypowiadać na
forum
> całej grupy na każdych zajęciach. Początkowo były to krótkie wypowiedzi.
> Czasami powiedziałam tylko jedno zdanie. Ale powoli oswajałam się z
> mówieniem do większego grona osób. Zgłaszałam się do przygotowywania
> referatów.
> Pomocne okazało się uczenie się na głos, gdyż dostarczało mi wiele
> informacji zwrotnych. Słysząc własną wypowiedź stawałam się świadoma tego
> jak mnie odbierają inne osoby. Nie mogę powiedzieć, że to sprawiło że
teraz
> całkiem swobodnie potrafię wypowiedzieć się wobec większego grona osób,
> aczkolwiek uważam ze przekroczyłam już pewną granice leku i nieśmiałości
> jeśli chodzi o wypowiadanie się na forum. A co najważniejsze uwierzyłam,
że
> to naprawdę jest możliwe. Mam nadzieję że Tobie też się powiedzie.
>
> :-) pozdrawiam Julka

Czesc!

Mam podobny problem i od X zeszlego roku zaczalem stosowac podobny sposob,
Jednak zauwazylem, ze niektore moje wypowiedzi sa strasznie sztuczne, tak
jakbym zglaszal sie na sile.
Moze to troch smiesznie wygladac, gdy patrzec na to z boku. :-)))
Czy mialas taki sam problem?

Pozdrawiam!



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-14 16:11:29

Temat: Re: Glossophobia
Od: "Julka" <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Depresja" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c31t8c$2l4$1@news.onet.pl...

> Mam podobny problem i od X zeszlego roku zaczalem stosowac podobny sposob,
> Jednak zauwazylem, ze niektore moje wypowiedzi sa strasznie sztuczne, tak
> jakbym zglaszal sie na sile.
> Moze to troch smiesznie wygladac, gdy patrzec na to z boku. :-)))
> Czy mialas taki sam problem?

Właśnie tak - niektóre wypowiedzi wyglądały sztucznie. Nie wynikały one
bowiem z mojej wewnętrznej potrzeby wypowiedzenia swojego zdania w danej
kwestii, tylko były wymuszone przeze mnie - na siłę starałam się coś
powiedzieć. Zajęcia na uczelni zaczęłam traktować jako możliwość ćwiczenia w
wypowiadaniu się (w końcu po to studia by się czegoś nauczyć). Początkowo
wypowiedzi były jakby ułożone w mojej głowie i kilkakrotnie powtarzane w
myślach - jakbym się ich uczyła na pamięć, by w razie czego po prostu
powiedzieć to co "wykułam". W duchu zdawałam sobie sprawę ze śmieszności tej
sytuacji, ale jednocześnie byłam świadoma tego, że grupa nie wie co się
dzieje w mojej głowie. I tak naprawdę tą całą sztuczność zauważałam tylko
ja.

:-) pozdrawiam Julka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-14 19:51:48

Temat: Re: Glossophobia
Od: g...@a...pl szukaj wiadomości tego autora


>
> ...czytaj sobie sam na glos, ucz się na glos, mów przed lustrem i patrz
> sobie w oczy, nagrywaj się, jak nie masz możliwości do kamery, to spróbuj na
> magnetofon i potem to ogladaj/sluchaj. Dogadaj się z jakimś znajomym, albo z
> rodzicami i mów do nich.
> Jeżeli już mówisz do ludzi, to oczym myślisz? Patrzych na nich? myślisz że
> Ciebie oceniają? myślisz że źle Ci idzie? że źle mówisz? a może czekasz aż
> caly zdrętwiejesz?
> nie wiem jaki to rodzaj "występu", ale poćwicz glosne i wyraźne mówienie.
> ...hmmm to narazie tyle przyszlo mi do glowy. może gdyby więcej
> szczegolów......
>

Juz tak robie od jakiegos czasu. Czytam sobie na glos, ale jak jestem sam to
moge przeczytac kilkaset stron i nie zrobi to na mnie wrazenia.
Gdy mowie do ludzi to o czym mysle....?
Hmmm.. Na pewno byl taki etap, szczegolnie jak przyszedlem do liceum, ze
myslalem o tym ze jestem oceniany, ale teraz, gdy juz je koncze to raczej o tym
nie mysle. Teraz to juz sie odbywa automatycznie. Wstaje do odpowiedzi i ch...
Dodam jeszcze ze na pewno nie boje sie ze popelnie blad , nigdy mowiac o tym
nie myslalem.

pozdrawiam Cie.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co to za skróty?
psychoza - czy można ją powstrzymać samemu ?
hidifeh
Etata czeka na Klika
pogadaj sobie z kimś mądrym

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »