"Aversa" <a...@p...fm> writes:


> Poza tym mam prawo wypowiedzieć się na temat opinii, z którą się nie
> zgadzam. Moim zdaniem reakcja na szokujące zjawisko oraz zachowania
> (conajmniej) ekshibicjonistyczne mieszczą się w ramach grupy.

??????????

Znow - nie widzialam programu ale... to co tutaj opisano jako
zachowanie NIE JEST zachowaniem ekshibicjonisty.

Pare razy w zyciu mialam okazje zetknac sie z ekshibicjonistami i
zaden z nich nie zachowywal sie jak opisany tutaj facet.

> science (jak się domyślam) - nie oznacza statystyk i tabel - psychologia to
> nie aż taka ścisła dziedzina... ;-)
> Jeszcze jedno: nawet jak facet nie skakał i nie machał (jak już pisałam,
> akurat tego nie widziałam), to i tak pokazał się bezproblemowo na oczach
> wszystkich. Może byłoby to dopuszczalne, gdyby jego towarzystwo to
> tolerowało (był zdziwiony, bo dla jego kumpli to normalne - to akurat
> widziałam), tymczasem panie były zaskoczone i zszokowane wręcz. Nie można go
> tłumaczyć, że "jedyny porządny, bo chciał się umyć", bo IMHO można to było
> zrobić "troszeczkę" dyskretniej! Nawet nie uprzedził. Dla mnie jest to
> zachowanie nie całkiem normalne i interesujące z psychologicznego punktu
> widzenia... Co on chciał tym osiągnąć? Chyba nie oklaski? Czemu nie zdawał

Nienormalne jest to, ze ktos kto chce sie umyc sie rozbiera i wskakuje
do wody?

Bosz.... dobrze, ze twojego przekonania psychologowie i psychiatrzy
nie podzielaja.


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/