Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Gratulacje mile widziane :o)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Gratulacje mile widziane :o)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-03-17 15:20:26

Temat: Re: Gratulacje mile widziane :o)
Od: "Marek Szopa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Anatomia to pikus (1991) ale farma to mi sie jeszcze sni po nocach
marek szopa
p.s. i tak warto pogratulowac!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-03-17 23:42:19

Temat: Re: Gratulacje mile widziane :o)
Od: "B.Andersson" <t...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

zdaj na 5 bo jak mniej to będzie strach się u ciebie leczyć>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-03-18 09:02:53

Temat: Re: Gratulacje mile widziane :o)
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

"B.Andersson" wrote:

> zdaj na 5 bo jak mniej to będzie strach się u ciebie leczyć>

Egzamin z anatomii ma akurat małe znaczenie, chyba że ktoś planuje
zostać chirurgiem (ale wtedy i tak się douczy anatomii, studiując
techniki operacyjne). Naucznie anatomii za moich czasów służyło raczej
złamaniu studentów i nauczeniu ich uległości i pokory. Wielu z nich do
końca studiów nie podniosło się z klęczek, wypracowało za to skuteczne
metody "walki podziemnej" pod ogólnym hasłem: jak przechytrzyć
asystenta, skoro bezpośrednia konfrontacja nie jest możliwa.

Leszek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-03-18 15:18:26

Temat: Re: Gratulacje mile widziane :o)
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 18 Mar 2002, Lech Trzeciak wrote:

> "B.Andersson" wrote:
>
> > zdaj na 5 bo jak mniej to będzie strach się u ciebie leczyć>
>
> Egzamin z anatomii ma akurat małe znaczenie, chyba że ktoś planuje
> zostać chirurgiem (ale wtedy i tak się douczy anatomii, studiując
> techniki operacyjne). Naucznie anatomii za moich czasów służyło raczej
> złamaniu studentów i nauczeniu ich uległości i pokory. Wielu z nich do
> końca studiów nie podniosło się z klęczek, wypracowało za to skuteczne
> metody "walki podziemnej" pod ogólnym hasłem: jak przechytrzyć
> asystenta, skoro bezpośrednia konfrontacja nie jest możliwa.

W kanadyjskiej ksiazce (bestseler) dr Rachelisa pt. "Strong medicine"
(doskonala ale nie byla tlumaczona na polski - mam oryginal) jest
przedstawiony dokladnie ten sam, co Twoj Leszku poglad
na nauczanie na pierwszych latach medycyny na Zachodzie
(zreszta
milo mi napisac, ze bardzo czesto zgadzam sie z Twoimi pogladami,
powinnismy kiedys spotkac sie na piwie). Dr Rachelis oraz inni
specjalisci z Uniwersytetu McMaster w Kanadzie ubolewaja, ze
nauczanie medycyny odbywa sie nadal na archaicznym modelu niemieckim,
gdzie przez pierwsze dwa lata studenci nie widza pacjenta z zamiast
tego mozolnie tna kadawery (sorry ale tak jest to explicite w
angielskim napisane). Dokladnie opisany jest mechanizm nazywany
u nas "fala" a tam "brainwashing" stosowany w uczelniach amerykanskich
i czesci kanadyjskich polegajacy na upokarzaniu, krzyczeniu na
studenta, wywieraniu na niego presji psychicznej a nawet "sexual
harasment". Przytaczane sa wiarygodne badania naukowe socjologow,
antropologow. W czesci uczelni amerykanskich i kanadyjskich
w tym na pewno na McMaster University programy ksztalcenia
zostaly zmienione tak aby student od pierwszego roku mial
kontakt z zywym pacjentem i bardziej znal spoleczene,
antropologiczne, kulturowe i etyczne zagadnienia relacji
lekarz-pacjent. Uwaza sie, ze kryterium empatii i szacunku
dla pacjenta powinno byc wyznacznikiem dla oceny przydatnosci
mlodego studenta do zawodu a nie wyczone metodami zapozyczonymi
z treningu "Marines" zasady uleglosci.

Przypominam, ze sa to wnioski wziete z publikacji kanadyjskiej
nie polskiej wydanej w 1995 roku i nie odnosza sie do systemow
nauczania na uczelniach polskich co do ktorych nie moge miec
zdania, bo medycyne skonczylem w 1989 roku i trudno mi sie
wypowiadac, jak sie ja naucza w Polsce teraz. Tak wiec
dokladnie tak jak Leszek probuje nawiazac do niektorych
elementow nauczania medycyny z "moich czasow"

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

masturbacja dziecięca
Co moze zapisac lekarz
Czy da sie to zbadac laboratoryjnie?
interniści jest tam kto
szkorbut

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »