Data: 2000-02-08 07:37:26
Temat: Re: Gratuluje Panu, ze Pan zabil zlodzieja Re: Telewizja TVP 1 niedziela. Wszystko o transplantacjach na podstawie naszej dyskusji z usenetu
Od: expert <e...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krzysztof Taporowski wrote:
>
> > Przeciez kradziez samochodu to wylaczna wina producenta samochodu,
> > ktopry produkuje wyrob, bez nalezytego zabezpieczenia,
> > ktory mozna otworzyc w 5 sekund.
>
> Tak oczywiscie i pewnie za to ze ukradziono samochod powinno sie zamykac w
> wiezieniu jego producenta - jak to wymysliles
Nie w wiezieniu.
Ale gdy zostanie wykazany brak nalezytej starannosci
przy projektowaniu zamkow i zabezpieczen , to oczywiscie wysokie
milionowe kary.
To jest chyba oczywiste, ze stan wiedzy i techniki pozwala produkowac
samochody, ktorych nikt poza wlascicielem nie otworzy i ktorym nikt poza
wlascicielem nie odjedzie.
A skoro sie takie produkuje nadal ktore zlodziej otwiera w 5 sekund i
odjezdza to wina lezy wylacznie po stronie producenta.
Analogia z bankami, sklepami internetowymi jest oczywista.
Banki sa bezpieczne, maja bezpieczne systemy komputerowe, maja
bezpieczne sejfy bo takie sa wymogi.
A samochody nadal sa niebezpieczne, latwo je otworzyc,
w sklepach sprzedaja zestawy do otwierania samochodu, gdy sie zgubi
kluczyki i nie tylko.
Zestaw to wytrychy, kotwiczka, blaszki itp.
aby otworzyc prawie kazdy samochod w 5-10 sekund.
Potem zlodziej to kradnie, zlodzieja zabijaja, paranoja.
To juz lepiej w sklepach ustawic regaly dla zlodziei z towarami
zatrutymi cjankiem.
Ukradnie i kara go spotka.
Mieszkania zostawiac pod napieciem .
Zlodziej wejdzie i prad go zabije.
Pomyslow na wytepienie zlodziejstwa podobno jest wiele, ale ten z
zabijaniem wydaje sie byc najmniej humanitarny.
Jacek
> Problem nie lezy w zabezpieczeniach tylko w chorych umyslach zlodzieji,
> bandytow i zabojcow, ktorzy sa gotowi zabic za 100 zl
Tutaj zabito zlodzieja, a samochod i tak zostal zniszczony od kul.
Ktos za szkode i tak zaplaci.
Ubezpieczalnia lub policja.
gdyby samochod mial dobre zabezpieczenia to by zlodziej nie ukradl i no
problem, nadal by zyl.
|