Data: 2020-11-01 18:52:11
Temat: Re: Grupa zyje jeszcze?
Od: trybun <M...@j...cb>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 31.10.2020 o 22:23, Stefania Harper pisze:
>
>>>
>>
>> Bo ja wiem.. Rusek raczej nie wtrącał się w detale, mógł nakreślać z
>> grubsza swoje oczekiwania, ale to że Kraj był obrazem wiecznych
>> niedostatków to już za sprawą naszych rodzimych władyków. Tylko do
>> takich wniosków można dojść widząc to co się działo w PRL a innych
>> krajach RWPG.
>>
>
>
> Glowa mnie rozbolala, jak probowalem sobie przypomniec czasy pozngo
> Wieslawa, (wczesniejszych nie znalem), ale pamientam dokladnie okres
> wczesnego Edwarda, jak te kupione na kredyt zachodnie technologie
> umozliwily produkowanie znacznie nowoczesniejszych towarow na rynek
> krajowy, to mozna dojsc do wniosku, ze w poprzednim okresie
> chronicznie brakowalo na inwestycje w srodki produkcji i dostempu do
> zagranicznych rynkow.
>
> //ciekaw jestem opini o tamtym okresie, (lata 70-dziesiate), kogos kto
> wtedy zyl w ZSRR...!
>
Byłem w ZSRR, ale to było trochę później. Trudno właściwie różnicować to
co było u nas i u nich. Bo u nas "S" dewastowała kraj a u ruska był
spokój. Zaopatrzenie sklepów na tamten czas było lepsze u nich, ale
chyba jednak gorsze niż w NRD czy CSRS.
Ja natomiast jestem ciekaw gdzie się podziewało polskie mięso, bo
sklepach bywały całe pojemniki wieprzowych ogonów a zero prawdziwego
mięsa. Jakimi ścieżkami ono wyparowywało z kraju??
|