Data: 2015-09-29 19:52:21
Temat: Re: Grzech pychy i zazdrości
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:muegua$mes$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 29.09.2015 o 19:09, Chiron pisze:
>> Może i jakaś analogia tu jest. "Atlasi" i aniołowie upadli- podniesli
>> bunt przeciw rządzącym. W pierwszym wypadku- chcieli pokazać, że świat
>> bez nich po prostu pogrąży się w chaosie- i tego dokonali.
>> W drugim wypadku- chcieli pokazać, że są równi Bogu. I srodze się
>> zawiedli.
>> Czyli: analogie niezbyt bliskie, IMO
>
> Wprowadza dychotomię - ci bogacze to dobrzy, do tego prześladowani bo nie
> mają całkowitej władzy. Reszta to "śmiecie ludzkie", rząd jest żałosny.
> Czy to raczej bogacze i cały kapitalizm nie spoczywa na barkach biednych?
> Na przykład na pani w supermarkecie za kasą?
No wiesz- bieda i bogactwo to coś, co się dziedziczy. Bogactwo to nie ilość
pieniędzy na koncie. Człowiek bogaty to ten, który ma bogate prosperowanie.
Tacy ludzie potrafią obdarzać bogactwem. Na przykład: organizują sklep, w
którym wielu biedaków dostaje coś z tego bogactwa- w postaci np pensji. Inni
bogaci (czy też biedni) w skutek np dostarczania towaru do tego sklepu- też
otrzymują cząstkę tego bogactwa.
Każdy może dać innym tylko to, co sam posiada. Sama pani kasjereczka w
supermarkecie jest biedna. Może więc obdarować innych tylko biedą. Jak dać
jej władzę- to jak z niej skorzysta? Zorganizuje innym prace- jak bogacz?
Nie, oczywiscie że nie. Ona się "ustawi". Siebie i swoją rodzinę. Będzie
kraść, wymuszać łapówy, etc. Co oczywiście z niej nie zrobi osoby bogatej.
Będzie nadal biedna- tylko z dużym kontem bankowym.
Praca pani zza kasy- moze być zastapiona pracą automatu. I własciwie to już
się dzieje. Hamulcem tego jest chyba tylko starsze pokolenie, które jeszcze
stanowi dość liczna grupę klientów- i woli kupować od ludzi, nie od
automatów. Jednak- ta pani jest do zastąpienia. Właściciel- bogacz jest
niezastapiony
--
Chiron
|