Data: 2011-09-09 09:55:37
Temat: Re: Grzyby - dedykacja dla Qry :) [ntg]
Od: "olo" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Przemysław Dębski"
>
> Będąc ścisłym, hipoteza brzmi "nie ma" a poziom ufności określony jest
> przez "podobno".
Masz absolutnę rację, ale w języku powszechnie używanym, sam zwrot "nie ma"
zwykle jest utożsamiany z tezą twierdzącą "nie ma z pewnością".
>Spawa z pozoru błacha, lecz gdy się głębiej zastanowić włos jeży się na
>głowie.
Skoro się poprawiamy to tylko osobnikom, w tak umieszczone włosy,
wyposażonym.
Polityk powinien powiedzieć tylko - "włosy się jeżą". W trosce aby nie
zranić uczuć własnych elektoratu łysych.
>Otóż weryfikując empirycznie owe "podobno", tak naprawdę weryfikujemy
>wiarygodność osobowych źródeł informacji. A skoro je weryfikujemy to znaczy
>że je mamy.
Skoro i tak wyjeżdzamy na grzyby to im nie ufamy. Kontrola jest najwyższą
formą zaufania, albo tak jakoś ;)
> Gdybym startował w wyborach, na pewno wyciągnęli by to na tydzień przed
> głosowaniem.
Wniosek.
Polityk powinien zaczynać wypowiedź od rozmycia osobowości źródeł jego
danych, poprzez np. taką formę - "Nasze społeczeństwo jest zawiedzione
pogłębiającym się deficytem grzybów w lasach. Aby odbudować jego zaufanie i
wiarę w ich realne istnienie, postanowiłem udać się na grzybobranie"
Pomijając oczywiście osobiste korzyści w przypadku posiadania
niewiarygodnego OŹD.
>
>> [...] refurbishing'u
>
> Czy Ty mnie nie obarzasz ? ;)
>
tylko jeżeli obarza;) cię moje lenistwo i już poprawiam "naprawy i
przywracenia do stanu fabrycznego"
pzdr
olo
|