Guys'n'dolls

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 195

101. Data: 2009-02-21 20:59:38

Temat: Re: Guys'n'dolls
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gnp6in$6ar$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Masz racje... Obiekt zwiazku i uczuc potrafi bardzo duzo "powiedziec" o
> danym czlowieku... Tylko juz jakos mi sie nie chce analizowac psychiki
> tych mezczyzn, dla ktorych "plastic is fantastic"...

I od razu ujawniły się Twoje preferencje ;o)

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

102. Data: 2009-02-21 21:15:39

Temat: Re: Guys'n'dolls
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "bazyli4" napisał:

> > Obiekt zwiazku i uczuc potrafi bardzo duzo "powiedziec" o
> > danym czlowieku... Tylko juz jakos mi sie nie chce analizowac
> > psychiki tych mezczyzn, dla ktorych "plastic is fantastic"...
> I od razu ujawniły się Twoje preferencje ;o)

LOL. W tym wątki jedynie Glob (no i pewnie Ty) spełnił moje kryteria
normalności.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

103. Data: 2009-02-21 22:54:08

Temat: Re: Guys'n'dolls
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 21 Lut, 11:28, medea <e...@p...fm> wrote:
> >http://www.chomikuj.pl/Sarmatian/02+-+eBooks/
>
> > AAAAAAAAAAALLEEEEEEEE TEEEEEEGOOO duzoooo
>
> A to a' propos czego?
>
> Może też coś ściągnę...
>
> Ewa

No jak to? - zajrzyj na tamtą stronke. Jest sporo utworów w postaci e-
book'ów - różnych pisarzy, poetów itp.
Kliknij na autora, to Ci się wyświetlą jego dzieła do sciagnięcia - w
pdf.
Agata Christie tyż jest :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

104. Data: 2009-02-21 23:51:33

Temat: Re: Guys'n'dolls
Od: "Fragile" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "bazyli4" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gnpqhk$lqb$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gnp6in$6ar$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>
>> Masz racje... Obiekt zwiazku i uczuc potrafi bardzo duzo "powiedziec" o
>> danym czlowieku... Tylko juz jakos mi sie nie chce analizowac psychiki
>> tych mezczyzn, dla ktorych "plastic is fantastic"...
>
> I od razu ujawniły się Twoje preferencje ;o)
>
Tzn.? Chyba zle interpretujesz moja odpowiedz...
Dla mnie najwazniejsze jest, by nikt nie cierpial.
Jesli czlowiek nie cierpi, jesli nie dzieje mu sie krzywda,
i jesli nie krzywdzi innych, wszystko jest ok. Jesli natomiast
cierpi, potrzebuje pomocy, prosi o nia, to powinien ja otrzymac.

Nie uwazam siebie za fachowca w tak zlozonych i wbrew
pozorom skomplikowanych tematach, jakimi sa np. zaburzenia
emocjonalne badz psychiczne. Tak trudne tematy i problemy
zostawiam _specjalistom_. _Dobrym fachowcom_. To sa moje preferencje ;)
Dlatego dalsze analizowanie tematu przeze mnie mija sie z celem.

Pozdrawiam,
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

105. Data: 2009-02-22 01:37:51

Temat: Re: Guys'n'dolls
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Fragile pisze:
>
> Użytkownik "bazyli4" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gnpqhk$lqb$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:gnp6in$6ar$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>>
>>> Masz racje... Obiekt zwiazku i uczuc potrafi bardzo duzo "powiedziec" o
>>> danym czlowieku... Tylko juz jakos mi sie nie chce analizowac psychiki
>>> tych mezczyzn, dla ktorych "plastic is fantastic"...
>>
>> I od razu ujawniły się Twoje preferencje ;o)
>>
> Tzn.? Chyba zle interpretujesz moja odpowiedz...
> Dla mnie najwazniejsze jest, by nikt nie cierpial.
> Jesli czlowiek nie cierpi, jesli nie dzieje mu sie krzywda,
> i jesli nie krzywdzi innych, wszystko jest ok. Jesli natomiast
> cierpi, potrzebuje pomocy, prosi o nia, to powinien ja otrzymac.
>
Jak widać dla chcącego nie ma nic trudnego - nawet lalką się zadowoli.
Czasem jestem zwolennikiem pewnego determinizmu - każdy zajmuje taką
pozycję, do której wyewoluował/został stworzony.
I jeśli ktoś da mi argument w stylu "no ale nie miał większego wyboru,
bo tak go wychowano/taką otrzymał indoktrynację", to ja pytam, jak to
jest, że są osoby, które poddane takiej indoktrynacji, nawet jeśli jej
bez pamięci ulegli... jednak w pewnym momencie życia decydują się to
zakwestionować wskutek "wewnętrznej potrzeby"? I to coś małego, ta
wewnętrzna potrzeba (ktoś mógłby nazwać to np. następstwem/misją do
zrealizowania z poprzednich inkarnacji).
Przesadna, siłowa ingerencja w czyjeś życie przez osoby trzecie, w
których rozumieniu coś jest "cierpieniem" lub "niewłaściwe" też nie jest
ok. Jest to tak naprawdę osiąganie bardziej celu ogólnospołecznego niż
walka o dobro jednostki (a więc de facto nieliczenie się z wolą jednostki).
Pijak może walczyć ze swoim nałogiem i pragnąć z niego wyjść - wtedy
pomoc jest na miejscu. Ale są i tacy, którym myśl o walce z nałogiem
nawet im nie zaiskrzy pod kopułą.

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

106. Data: 2009-02-22 01:40:58

Temat: Re: Guys'n'dolls
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

adamoxx1 pisze:
> Fragile pisze:
>> Użytkownik "bazyli4" <b...@o...pl> napisał w wiadomości

> I to coś małego, ta
> wewnętrzna potrzeba (ktoś mógłby nazwać to np. następstwem/misją do
> zrealizowania z poprzednich inkarnacji).

Jakiś zerwanie myśli zaszło..
Ale wiadomo o co chodzi.

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

107. Data: 2009-02-22 06:07:19

Temat: Re: Guys'n'dolls
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:gnpr7g$spo$1@news.onet.pl...

> LOL. W tym wątki jedynie Glob (no i pewnie Ty) spełnił moje kryteria
> normalności.

A dzięki ;o)

Pozdrawiam
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

108. Data: 2009-02-22 06:16:26

Temat: Re: Guys'n'dolls
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gnq45v$an1$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Tzn.? Chyba zle interpretujesz moja odpowiedz...
> Dla mnie najwazniejsze jest, by nikt nie cierpial.
> Jesli czlowiek nie cierpi, jesli nie dzieje mu sie krzywda,
> i jesli nie krzywdzi innych, wszystko jest ok. Jesli natomiast
> cierpi, potrzebuje pomocy, prosi o nia, to powinien ja otrzymac.

Ale dobrze... jeśli prosi. Chodzi jedynie o to by z jednej strony pomagać
cierpiącym, z drugiej zaś nie brać za cierpięcych wszystkich o innych
preferencjach. Już gejów się próbowało i próbuje leczyć, bo nienaturalni.
Owszem, z jednej strony niektórzy chcą się leczyć, więc tym pomagajmy... ale
nie 'wyjść na normalność' tylko dojść tam, gdzie chcą. Nieważne, że
osobiście uważam, że pchanie członka facetowi w odbyt jest nieestetyczne,
niesmaczne i wulgarne. Ale jeśli obaj z nich się zgadzają, że to dobre, to
nie zamierzam ich leczyć. Faceta kochającego lalę, do tego tak kiczowatą,
owszem, uważam za kogoś głęboko skrzywdzonego. Ale nie zamierzam się po
katolicku 'za niego' modlić, ani rozwijać programów leczących ciężkie
zboczenia, póki sam 'ony' mnie o to nie poprosi. Dokładnie tak samo, jeśli
ktoś żyjąc z kobietą będzie żywił głęboką odrazę... chociaż będę go uważał
za zboczeńca i pomyleńca, to pomogę mu znaleźć taką dziuplę, w której się
będzie czuł dobrze, nawet jeśli to będzie Zrzeszenie Gwałcicieli Starych
Opon. O to właśnie chodzi... moje zdanie co do rodzaju upodobań nie ma, i
nie może mieć wpływu na upodobania innych, póki te nie staną się groźne.. ja
wiem, że w tym wszystkim są punkty technicznie sporne... ale tylko
technicznie...

> Nie uwazam siebie za fachowca w tak zlozonych i wbrew
> pozorom skomplikowanych tematach, jakimi sa np. zaburzenia
> emocjonalne badz psychiczne. Tak trudne tematy i problemy
> zostawiam _specjalistom_. _Dobrym fachowcom_. To sa moje preferencje ;)
> Dlatego dalsze analizowanie tematu przeze mnie mija sie z celem.

Jej, ciekawe kiedy kolejny kreacjonista weźmie mnie za psychiatrę ;o)
Ilekroć piszę o takich sprawach zaraz jakiś jeden bierze mnie za... zresztą
nie tylko on... ale tutaj jak najbardziej masz rację, toteż trzymam się
liberalnej ścieżki, na medyczną nie wchodzę...

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

109. Data: 2009-02-22 07:31:30

Temat: Re: Guys'n'dolls
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

i...@g...pl pisze:

> No jak to? - zajrzyj na tamtą stronke. Jest sporo utworów w postaci e-
> book'ów - różnych pisarzy, poetów itp.

To już zauważyłam, ale nie wiem, jak to się ma do kontekstu. Może nie
ściągnęły mi się jakieś posty? ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

110. Data: 2009-02-22 07:38:51

Temat: Re: Guys'n'dolls
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:

> To już zauważyłam, ale nie wiem, jak to się ma do kontekstu.

Chodzi o kolekcję? ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry