Data: 2009-12-11 21:34:21
Temat: Re: Ha!
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sender pisze:
> Naprawdę nie wiem o co ci chodzi.
> Kuje Cię w oczy, że Uznany człowiek obdarzył mnie zaufaniem?
>
> No i mam teraz w garści mojego 'szopa pracza' :-)
W garści to masz kłaki, które rwałeś całą noc, żeby wyjść z twarzą rano.
A i tak się nie udało człowieku bez honoru.
> Jeśli faktycznie jest słowny to nie odejdzie stąd dopóki nie padnie
> piąty głos w tej sprawie.
> Także nie tylko decyduję o tym czy stąd pójdzie, ale czy zostanie dopóki
> 2 osoby się nie zlitują i spełnią warunków danego przez niego nam słowa.
> W dodatku deklarował gotowość do swojej absencji na psf bezterminowo!
> W obliczu takich konsekwencji muszę to jeszcze sobie przemyśleć...
>
> Ostatni chyba padłu tutaj dość ostre i chyba nie przemyślane do końca
> słowa krytyki pod moim skromnym adresem, że o zdrajcach nie wspomnę.
> No cóż, gdybym rzeczywiście taki był jak niektórzy myślą, to w zasadzie
> powinienem być konsekwentny i wtedy biada małemu, biednemu szopowi.
> Ale może niektórzy chcieliby sobie coś przemyśleć i zweryfikować swoje
> przykre słowa, rekompensując mi to właściwymi określeniami?
> Ciężkim idiotom, którzy jeszcze nie zrozumieli podpowiem może, że lubię
> o sobie myśleć miło i ciepło, w delikatnych i wyważonych superlatywach ;-)
Co za bufonada.
> Tak, zdecydowanie to sobie jeszcze przemyślę i myślę, że wieczorem dam
> wam znać, jak się potoczą dalsze losy naszego małego, biednego 'szopa
> pracza'.
> Ufam, że pomożecie mi trochę podjąć tą trudną i być może bardzo bolesną
> decyzję. Zatem czekam także na wasze przemyślenia, które będą najlepsze
> dla całej grupy.
Myślę, ze w życiu też jesteś takim małym upierdliwym dupkiem.
> P.S. szkoda, że byliście tacy niemili dla Izy, jej poezja pomagała mi
> się tutaj tak cudownie odprężyć i pozytywnie nastroić. No cóż, szkoda :-\
W pracy się pracuje trutniu, a nie czyta poezję na grupach dyskusyjnych.
Teraz się nie dziwię, ze tak się boisz dodatkowych obowiązków ciężarnej,
skoro pieniądze swojego pracodawcy marnujesz obijaniem się. W końcu
prawda wyszłaby na jaw.
--
Paulinka
|