Data: 2003-02-16 20:57:24
Temat: Re: Haftowany obrazek - jak zacząć?
Od: Beazuku <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
CZESC!
Dla mnie też kontury to nic przyjemnego, no efekt to juz bardziej :)
Ja dla odmiany zaczynam haft od lewego dolnego rogu, a robie kratke fastryga
tylko gdy haftuje cos duzego.
Pozdrawiam Beazuku
--
B...@p...onet.pl
GG 5470466
"Aby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w drogę"
ela0626 napisał(a):
> > małym kawałeczku zobaczyć końcowy efekt, z konturami podkresloonymi
> > backstitchem naprawdę warto jest zostawić sobie tę przyjemność na sam
> koniec:)))
>
> Ależ mi przyjemność. To diabelstwo zajmuje więcej czasu niż wyszycie całego
> obrazka.
> Mam jeden taki, z konwaliami, niestety właśnie bez konturów, chociaż
> przyznaję, z konturami na fotografii wyglšda lepiej. Ale szkoda mi czasu na
> wykończenie więc wisi i wszyscy się zachwycajš.
>
> Pozdrawiam
>
> Ela
|