« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2011-03-14 12:42:15
Temat: Re: He..hw
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ill27e$2062$1@news.mm.pl...
>I na świadectwie maturalnym też miałeś?
>
> BTW pamietam niektóre warunki, które należało spełnić,
> aby coś takiego uzyskać.
> Spełniłeś je wszystkie?
> Czyżby?
Nie kumam, o czym mówisz. Na świadectwie maturalnym celujący.
Możliwe, że chodzi Ci o jakieś warunki typu ocena
bardzo dobry z matematyki przez ileś lat - ale ja tego zupełnie nie
pamiętam,
bo nie musiałem się widać tym przejmować.
Może przyjmij, że było jak piszę, a nie kombinujesz. To droga donikąd
w tym wypadku, imho :)
Potem był jeszcze egzamin na polibudę, matma 20/20. Trudno się przyczepiać,
cebe ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2011-03-14 12:44:22
Temat: Re: He..hwOK, przekonałeś mnie.
Moja teoria w tym punkcie zdaje się, że leży. ;(
--
CB
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ill2f8$ol5$1@news.onet.pl...
> Nie kumam, o czym mówisz. Na świadectwie maturalnym celujący.
> Możliwe, że chodzi Ci o jakieś warunki typu ocena
> bardzo dobry z matematyki przez ileś lat - ale ja tego zupełnie nie pamiętam,
> bo nie musiałem się widać tym przejmować.
>
> Może przyjmij, że było jak piszę, a nie kombinujesz. To droga donikąd
> w tym wypadku, imho :)
>
> Potem był jeszcze egzamin na polibudę, matma 20/20. Trudno się przyczepiać, cebe
> ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2011-03-14 13:15:14
Temat: Re: He..hw
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ill2na$2a2b$1@news.mm.pl...
> OK, przekonałeś mnie.
> Moja teoria w tym punkcie zdaje się, że leży. ;(
>> Potem był jeszcze egzamin na polibudę, matma 20/20. Trudno się
>> przyczepiać, cebe
Za to fizyka, zdaje się, 9/20. To spowodowało, że moje wejście na polibudę
już wcale
nie było 'z palcem w d', gdzieś u dołu listy wylądowałem. Fatalnych miałem
nauczycieli od fizyki,
i co chwila się zmieniali. Przedmiot, taki ciekawy przecież - a leżał i
kwiczał.
Może to lepiej Ci przypasuje do teorii, nie wiem :)
Jeśli już szukać u mnie deficytów, to podpowiadałbym nie matematyczną
inteligencję
ale bardziej np. samoorganizację i zdolność stawiania sobie wyrazistych
priorytetów,
uzgadniania ich z otoczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2011-03-14 13:20:07
Temat: Re: He..hwOn 14 Mar, 14:15, zażółcony <r...@x...pl> wrote:
> Za to fizyka, zdaje się, 9/20. To spowodowało, że moje wejście na polibudę
> już wcale
> nie było 'z palcem w d', gdzieś u dołu listy wylądowałem. Fatalnych miałem
> nauczycieli od fizyki,
> i co chwila się zmieniali. Przedmiot, taki ciekawy przecież - a leżał i
> kwiczał.
Nie przedmiot, tylko TY. Jesteś zwolennikiem łopatologii w nauczaniu?
Znam ludzi, którzy planując start na politechnikę, medycynę itp, wobec
"fatalności" nauczyciela czy innych niedostatków szkoły lub własnych
po prostu przysiadali fałdów. Najlepszy nauczyciel nie pomoże, jeśli
oczekiwania są tylko w stosunku do niego. Łopatą do głowy nie nałoży.
Złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy. Itp.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2011-03-14 13:36:33
Temat: Re: He..hwMnie nie chodziło o twoja świadomość, którą intensywnie preparujesz
iluzjami na swój temat (i nie tylko swój), ale o podświadome dążenie
(potrzebę) do "żywienia" [tych iluzji] w oparciu o na siłę, w oderwaniu
od realiów (prawdopodobnie nieidentyfikowalne dla ciebie), modliszkowate,
dowartościowywanie się niejako kosztem _wybranych_ osób (ich cech)
oraz też sytuacji.
Nie masz nad tym praktycznie żadnej kontroli.
O tym pisałem.
Ty nie "dyskutujesz", ale "pożerasz" wybrane właściwości swoich
nieprzypadkowych ofiar, kompensując sobie własne deficyty.
Powtarzam: dotyczy to nie tylko ciebie, ale ciebie w 1-szym rzędzie IMHO.
No i jeszcze deficyt akceptacji ze strony mężczyzn.
To właśnie przede wszystkim to miałem na myśli podając kontr-przykład.
Dla jasności: daję ci to bez nadziei, że zdołasz z tego skorzystać, lecz
raczej chodzi mi o coś zgoła innego - sam domyśl się co to takiego... ;)
jest.
--
CB
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ill4d2$rh$1@news.onet.pl...
> Jeśli już szukać u mnie deficytów, to podpowiadałbym nie matematyczną
> inteligencję
> ale bardziej np. samoorganizację i zdolność stawiania sobie wyrazistych
> priorytetów,
> uzgadniania ich z otoczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2011-03-14 13:52:42
Temat: Re: He..hwUżytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ill5p5$tso$1@news.mm.pl...
> No i jeszcze deficyt akceptacji ze strony mężczyzn.
> To właśnie przede wszystkim to miałem na myśli podając kontr-przykład.
>
>
> Dla jasności: daję ci to bez nadziei, że zdołasz z tego skorzystać, lecz
> raczej chodzi mi o coś zgoła innego - sam domyśl się co to takiego... ;)
> jest.
Jeśli możesz, to nie zamykaj przyszłych możliwości. Słucham, co mówisz.
I jeśli można - pisz konkretniej. jakie zachowanie, w stosunku do kogo -
rozpoznałeś
jako mniej lub bardziej wyrazisty wyraz deficytu akceptacji ze strony
mężczyzn.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2011-03-14 14:17:05
Temat: Re: He..hwUżytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ill2a9$o1k$...@n...onet.pl...
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ill1of$ltf$1@news.onet.pl...
> Popełniasz błąd kardynalny za błędem. Skoro już chcesz, żeby ktoś Cię
> zdiagnozował- czy dał komunikat- to ok. Jednak żelazna zasada jest taka:
> można spytać, czemu, jak- coś dopytać po prostu.
> W_żadnym_razie_nie_można_mówić: ty to to, a ja tamto. To nonsens- służyć
> może WYŁĄCZNIE konfliktowi- a nie temu, co chciałeś: usłyszeniu czyjejś
> opinii. No- chyba że rzeczywiście o zbudowanie konfliktu Ci szło- to
> nieźle Ci idzie:-)
Pozwól, Chironie, że sam będę układał swoje relacje z cbnetem.
Zdobyj wpierw jakiś elementarny szacunek cbneta i podtrzymaj z nim
kontakt, potem będziesz mi dawał rady. Ok ?
====================================================
=========================
Nie ma to żadnego związku z szacunkiem cbneta. Piszę Ci, jak to wygląda "z
boku". Nie chcesz? OK. Milknę.
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2011-03-14 14:21:27
Temat: Re: He..hwNo nie wiem, ale czy ty tego nie zauważasz/identyfikujesz
czego oczekujesz od mężczyzn, a czego od kobiet w swoich
"podchodach" w necie, w szczególności powiedzmy odnośnie
akceptacji...?
Problem polega na tym, ze te twoje oczekiwania są _z reguły_
sprzeczne, a twoje usilne próby na przekór warunkom jakie
dyktujesz w takich wypadkach - IMHO wyjątkowo niezdrowe.
Na koniec mój apel: weź przykład choćby z twego "druha" z trenr'a
- wymaga od kobiet m.in. akceptacji i bez problemu ją sobie
"załatwia"... z twoim ulubionym "paluszkiem...". ;)
PS: żartuję se oczywizda, wybacz.
--
CB
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ill6jb$a9q$1@news.onet.pl...
> Jeśli możesz, to nie zamykaj przyszłych możliwości. Słucham, co mówisz.
> I jeśli można - pisz konkretniej. jakie zachowanie, w stosunku do kogo -
> rozpoznałeś
> jako mniej lub bardziej wyrazisty wyraz deficytu akceptacji ze strony mężczyzn.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2011-03-14 14:25:05
Temat: Re: He..hwUżytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:d05c5fbe-a0ae-44c8-a06b-54e43929bd50@u1
4g2000vbg.googlegroups.com...
On 14 Mar, 14:15, zażółcony <r...@x...pl> wrote:
> Za to fizyka, zdaje się, 9/20. To spowodowało, że moje wejście na polibudę
> już wcale
> nie było 'z palcem w d', gdzieś u dołu listy wylądowałem. Fatalnych miałem
> nauczycieli od fizyki,
> i co chwila się zmieniali. Przedmiot, taki ciekawy przecież - a leżał i
> kwiczał.
Nie przedmiot, tylko TY. Jesteś zwolennikiem łopatologii w nauczaniu?
Znam ludzi, którzy planując start na politechnikę, medycynę itp, wobec
"fatalności" nauczyciela czy innych niedostatków szkoły lub własnych
po prostu przysiadali fałdów. Najlepszy nauczyciel nie pomoże, jeśli
oczekiwania są tylko w stosunku do niego. Łopatą do głowy nie nałoży.
Złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy. Itp.
====================================================
===========================
Dokładnie tak. Dokładnie. Sam tak miałem z matematyki- a egzamin maturalny i
2 egzaminy z matmy na studia zdałem na 5.
:-)
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2011-03-14 14:28:18
Temat: Re: He..hw
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ill810$g4o$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ill2a9$o1k$...@n...onet.pl...
>
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:ill1of$ltf$1@news.onet.pl...
>
>> Popełniasz błąd kardynalny za błędem. Skoro już chcesz, żeby ktoś Cię
>> zdiagnozował- czy dał komunikat- to ok. Jednak żelazna zasada jest taka:
>> można spytać, czemu, jak- coś dopytać po prostu.
>> W_żadnym_razie_nie_można_mówić: ty to to, a ja tamto. To nonsens- służyć
>> może WYŁĄCZNIE konfliktowi- a nie temu, co chciałeś: usłyszeniu czyjejś
>> opinii. No- chyba że rzeczywiście o zbudowanie konfliktu Ci szło- to
>> nieźle Ci idzie:-)
>
> Pozwól, Chironie, że sam będę układał swoje relacje z cbnetem.
> Zdobyj wpierw jakiś elementarny szacunek cbneta i podtrzymaj z nim
> kontakt, potem będziesz mi dawał rady. Ok ?
> ====================================================
=========================
> Nie ma to żadnego związku z szacunkiem cbneta. Piszę Ci, jak to wygląda "z
> boku". Nie chcesz? OK. Milknę.
Po pierwsze milknij, a po drugie a nawet ważniejsze: zrozum w końcu, że mało
rozumiesz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |