Data: 2006-10-26 14:39:39
Temat: Re: Heh, czy da sie tu cos zrobic?
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ehipvg$i0q$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ehiolv$b21$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Morderca uczuć" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
> > news:1161442178.135517.246500@i3g2000cwc.googlegroup
s.com...
> > Jurek napisał(a):
> >> Chciałbym też nadmienić, że to ja zawsze zaczynam rozmowę gdy widze
> >> jakiś problem w związku - zarówno z jej, jak i z mojej strony. Gdy
> >> ona czuje jakis problem, po prostu staje sie zimna i zamyka sie w
sobie.
> >> Ja natomiast nie potrafie wtedy tego olac.
> >
> > To nie pocieszenie, ale nie tylko Ty tak masz z partnerką niestety...
> > :(
>
> No to jest problem - te truskawki co miały być świerze, cuchną i są
kwaśne.
> Ale chuj tam - porozmawiajmy o tym w atmosferze wzajemnego zrozumienia !
:)
> Katar nie leczony trwa siedem dni a leczony tydzień - próbowałeś nie
leczyć
> ? :)
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
Bardzo śmieszne :-)))
Sztuczna i szczęka.
Jasne.
ett
Nie próbowałem nie leczyć od fefnastu lat.
I zawsze się dało ...
umyć ząbki.
|