Jeff <j...@W...gazeta.pl> napisał(a):


> glinki.com/?l=kobwwf

...wklejam ci caly ten watek znajdujacy sie pod wyzej podanym linkiem, a na
ktory nie masz nadal ochoty odpowiedziec...hmm....Ciekawe dlaczego?

====================================================
=========================

Re: Dieta wegetarianska a DO
Autor: Jeff j...@g...pl
Data: 26-08-2006, 04:42:59
+ pokaż cały nagłówek

jangr <j...@i...pl> napisał(a):

> Użytkownik " Jeff" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ecmv0l$je9$1@inews.gazeta.pl...
> ..................
> > ..znalazlem wlasnie w necie twoje posty z przed kilku lat, w ktorych
> > uskarzasz sie na wiele dolegliwosci kiedy zalecen DO dokladnie
> pilnowales....
> > Dlaczego wiec uparcie ukrywasz te fakty i mataczysz??

> Uparcie ukrywam te fakty ... człowieku ... czy potrafisz przeczytać SIEBIE?
> Ukrywam ... mataczę ... hehehe ... to niby skąd masz te informacje?
> Wykradłeś
> z mojego prywatnego sejfu??? Nie. Są przecież opublikowane.


..i po co ta arogancja i bufonada??

..a ja ci nie radze abys ty sam siebie czytal.... tylko popros o to kogos do
kogo masz zaufanie, aby ci wytlumaczyl te twoje mataczenia....

..a teraz ci wyjasnie dlaczego uwazam, ze krecisz:

...rzeczywiscie, informacje o tobie znalazlem w sieci, ale aby je znalezc
musialem poswiecic na to troche czasu, bowiem ty sam, odkad ja pisze na tej
grupie, ciagle pisales w taki sposob posty, ze kazda osoba nienastawiona
krytycznie do tej waszej diety, nigdy by cie nie podejrzewala o to, ze ty
takie powazne problemy jednak miales, kiedy stosowales dokladnie proporcie
B:T:W, uznane przez Kwasniewskiego za optymalne.

..teraz dlaczego uwazam ze mataczysz:

...ja tutaj podawalem (przyznam, ze troche celowo w prowokacyjnej formie)
przerozne informacje na temat szkodliwosci diet niskoweglowodanowych, a
szczegolnie diety Kwasniewskiego.

...a ty jak sie wowczas zachowywales:

ty, milczales.... i nie przyznales sie, ze ty rowniez borykales sie z
powaznymi problemami zdowotnymi kiedy stosowales sie dokladnie do tych
opty_zalecen...
.ba ...ty nawet twierdziles tutaj, iz tzw diete DO stosujesz nadal i czujesz
sie dobrze, natomiast twoja rodzina nie chce brac z ciebie przykladu i objada
sie owocami..itp.

..czyli po prostu klamales...

..a wiesz co ja bym zrobil w sytuacji kiedy to ja bym byl na twoim miejsu?

Ja napisalbym tak:

prosze panstwa, ja stosowalem diete optymalna przez tyla a tyle miesiecy
(nawiasem mowiac kilka postow o takim charakterze wtedy sie tu nawet pojawilo,
ale ci ludzie zamilkli kiedy zobaczyli co zaczela tu wyczyniac optykrystyna z
innymi opty),.... ale niestety zaczalem miec powazne problemy zdrowotne (tutaj
napisalbym jakie te problemy byly).

Probowalem wiec robic to i to, pytalem, prosilem o pomoc te a te osoby co mam
zrobic i doradzono mi to i to....w rezultacie w tej chwili moja dieta to juz
nie jest dieta optymalna, tylko np. dieta taka a taka...itp...

Ponadto faktem jest, ze wiele osob mialo i ma problemy z ta dieta ,
szczegpolnie kiedy ta diete duzej stosuje, dlatego wiele osob odzywia sie
np. niskoweglowodanowo a juz nie w/g zasad DO, albo calkowicie odchodzi od
tego typu diet ...

..i to byloby wlasciwe podejscie do sprawy czlowieka, ktory jest UCZCIWY,
POWAZNY i ODPOWIEDZIALNY....

natomiast to co ty tutaj wyczyniasz na grupie oraz wypisujesz pod artykulem
p. dr Bialkowskiej oraz na innych grupach interetowych, klamiac ze ty
stosujesz DO od szeregu lat, to mozna smialo i jednoznacznie nazwac
OSZUKIWANIEM ludzi....

..na dodatek, ty doskonale wiesz co wypisuja i co robia inni rzekomo
optymalni kuledzy i ty to ewidentnie popierasz, tyle ze trudno stwierdzic
dlaczego to robisz...

dla mnie niestety to nie jest specjalnie normalne zachowanie...sorry...



> > ..napisz grupowiczowi jaka ty diete teraz stosujesz, a nie twierdz,
> > ze nadal jestes na DO,

> Co, adwokat grupowicza?

...dlaczego nie napiszesz jaka diete stosujesz?... ja wiem, ze to nie jest na
pewno juz DO....wiec ??

> > bo w ten spsob wprowadzasz ewidentnie celowo ludzi
> > w blad...tylko ze ja sie pytam, po co to robisz ?..pisz PRAWDE ....
> > Jeff

> Na czyj użytek? Twój czy grupowicza, o którym wspominasz?
> Kiedyś próbowałem napisać nt temat dużo. Ale z Tobą nie da się
> dyskutować. Jakże mi przykro ...

..tak? ....ze mna nie da sie dyskutowac?.....juz zapomniales jak ci tutaj
proponowalem dyskusje i otworzylem nawet specjalny watek z twoja wypowiedzia
oraz prosilem cie abys taka dyskusje ze mna tutaj podjal?...

to ty wlasnie odrzuciles zaproszenie do dyskusji, poprzez zignorowanie tego
zalozonego przeze mnie watku, poniewaz twoj guru optykrtystyna jak zwykle
zaczela rozrobe na grupie, aby do takiej polemiki tutaj nie dopuscic...

...mam ci znalesc ten watek, czy sam sobie go poszukasz?

+++++++
Jeff




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/