Data: 2011-10-11 07:47:51
Temat: Re: Hej JKM-owcy!
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 11-październik-11 w ramce
<news:ad89037b-e9ef-4bf1-8f7e-cb0d5444ae6b@i9g2000yq
e.googlegroups.com>
pędzel Stalker zmalował:
> On 11 Paź, 01:21, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> wrote:
>> Dnia 11-pa dziernik-11 w ramce <news:j6vrd5$2h2$1@news.dialog.net.pl>
>> p dzel Stalker zmalowa :
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> W dniu 2011-10-11 00:16, Nowy lepszy tren R pisze:
>>
>>>>> Do portu w winouj ciu prowadz DWA doj cia. Jedno p ytsze, ale nawet z
>>>>> rur na dnie przejd du e gazowce (ok. 130.000 m3 gazu ka dy). Drugie
>>>>> g bsze (chocia trzeba przep yn kilkana cie mil wi cej) i nawet z
>>>>> rur przejd tamt dy gazowce typu Q-Max, czyli takie jakimi ma by
>>>>> sprowadzany gaz z Kataru...
>>
>>>> Nie mog znale jednoznacznej opinii w tym temacie.
>>>>http://bit.ly/pK0NMH
>>>> Pani z S&P raczej mnie nie uspokaja.
>>
>>> Bo te w naszym interesie nie le y jednoznaczna opinia w tym temacie :-)
>>> Po cichu sprawd jakie zanurzenie ma 90% floty dost pnych gazowc w i
>>> dlaczego o zablokowaniu GAZOportu nie ma raczej mowy. Jest natomiast
>>> mowa o mo liwo ci zablokowania enigmatycznego ROZWOJU portu - bo
>>> jakby my kiedy chcieli przekopa , pog bi , przebudowa i przyjmowa
>>> statki o maksymalnym ba tyckim zanurzeniu 15m (nie chodzi tu bynajmniej
>>> o gazowce), to ona ta rura b dzie nam przeszkadza ...
>>
>> Hmmm... nasz em wie ci o gazowcach greckich z 22 metrami zanurzenia.
>
> I jak ty te gazowce przepchniesz przez duńskie zatoki na Bałtyku? :-)
Nie ma żadnych przepycharek?!
>> A tak e si jeszcze nad tym zastanawiam - bo skoro, powiedzmy, zanurzenie
>> tych gazowc w LNG to jakie 12-12,5 m, a szlak ma jakie 14,3 to licz c
>> jakie 1,5 metra na rur (ca kiem na oko) wydaje mi si to niebezpiecznie
>> blisko.
>
> I wszyscy dookoła prowadzą dyskusję typu "całkiem na oko"
> i "wszystko jedno jaki" (że lekko sparafrazuję klasyczkę grupy).
> A diabeł tkwi w szczegółach...
>
> Ważne że: rura przeszkadza i ma jej nie być (chociaż tu będzie
> problem bo już jest)
>
> Cały problem w tym, jeśli ktoś uwierzy w coś co jest po prostu
> elementem gry, negocjacji, sporu, etc.
> I wydaje mu się, że ten OPIS rzeczywistości jakiego używa jest
> rzeczywistą rzeczywistością (że znowu przypiję do klasyczki ;-)
>
> Stalker, i wtedy już nikt go nie przekona, że białe jest biała, a
> czarne jest czarne :-)
Nu - czyli wg Stalkera, jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej?
|