Data: 2003-10-20 08:09:34
Temat: Re: Help - Psychozy schizofreniczne a afektywne na podstawie symptomatologii
Od: "nonnocere" <m...@g...SKASUJ.TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jerzy Turynski <j...@p...com> napisał(a):
> Jaka jest Madziu _OBIEKTYWNA_ skuteczność diagnozy i leczenia (_OBJAWOWE-
> GO_!!!) "zaburzeń" _fizjologii_ (medycznych/ciała) _przed_ poznaniem praw-
> dziwej etiologii choroby ??? A jaka PO POZNANIU _rzeczywistych_mechanizmów_
> (/poprawnej teorii) patologii z perspektywy wybranych przykładów historycz-
> nych ???
Dla mnie objaw jest elementem łamigłówki, wskazówką, którą można wykorzystać
a nie czepić się jak rzep psiego ogona. Tylko dojście do przyczyny daje
największe szanse na wyleczenie. A nie zaleczenie. Wiele chorób ma podobne
objawy, a zafiksowanie się na poziomie objawu, nie daje całego obrazu i
przyczyna zostaje nieodgadnięta. Czyli problem nie zostaje rozwiązany.
> Może być np.: na przykładzie historii odkrycia etiologii adrenoleukodystro-
> fii (ALD) sfabularyzowanej w filmie "Olej Lorenza" (1993), (choć możesz
> to przedstawić na przykładzie dowolnej patologii).
Dobry przykład, tym bardziej, że pokazuje dlaczego warto chwycić zdrowie
swoje i bliskich we własne ręce, a nie scedować wszystko na innych.
W psychiatrii niestety (mimo ostatnich postępów) dalej wiele patomechanizmów
jest nieznanych. A to powoduje mniejszą skuteczność w leczeniu choroby.
Inaczej jest w opiece paliatywnej, która zajmuje się tylko leczeniem
objawowym, bo na dzisiejszym rozwoju poziomu medycyny, nie da się
zneutralizować przyczyny. Znany patomechanizm, ale nieznane środki by
skuteczniej go zwalczyć.
> P.S. W matematyce istnieje lista "problemów otwartych" (tj. sformułowanych
> ale dotychczas nierozwiązanych). Słyszałaś coś może o czymś podobnym w psy-
> chologii??? Bo ja nie. Ciekawe dlaczego? Może wiesz ?
O liście też nie słyszałam ;) Ale w każdej działce psychologii są obszary
niezbadane i problemy nierozwiązane. I pewnie jest ich więcej niż tych
rozwiązanych. Matematyka ma swoją długą i ugruntowaną historię. Psychologia
ma krótką i o wiele mniej skonkretyzowaną. Matematyka opiera się na
konretnych założeniach (popraw mnie jeśli tak nie jest), a psychologia ma
tyle założeń, ile koncepcji człowieka znajdziesz w literaturze. Nie da się
stworzyć uniwersalnej listy.
Pozdrawiam, Madzia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|