tobeornottobe pisze:
> On 15 Paź, 17:47, flyer <f...@g...pl> wrote:
>> tobeornottobe pisze:
>>
>>> Chętnięęę zpersonalizuje temat :>
>>> Ja nie trawie homosi ...a zwłaszcza takich co się pchają(chowają) w
>>> związki hetero żeby się nie wydały ich rozbieżne z naturą
>>> rządze ...trawiłam(tolerowałam) ...nie trawie(nie toleruję, nie
>>> rozumiem) ...nie przetrawię nigdy przenigdy ....jakieś" ale "
>>> globik????
>> Na ostatnim spotkaniu podszczypywałem męża Fragile w tyłek. Czy to się
>> aby nie zalicza? ;>

> W sumie temat mnie nie śmieszy,

W sumie wiem, że nie śmieszy, ale lubuję się w Monty Pythonie i takie
zapytanie "z innej beczki" mieści się w kanonie. :)

> ale przez wzgląd na starą znajomość i
> lubość siebię wzajemnią...

No, no - miesiąc minął, a My już zaręczeni? ;>

> Wybacz, ale do homosi bym Cie nie zaliczyła - choć może bardzo tego
> chcesz :D

No fakt, kobiety są takie jakieś takie bardziej przytulne, z mnóstwem
części wypukłych, za które można chwytać. :)

> Jeśli z jakich (bliżej nie znanych powodów) postanowiłeś się jeszcze
> nie ożenić lub nie jesteś z nikim związany, to jeszcze nie powód by
> cię zaliczać do fajansów H. Ty po prostu nie trafiłeś na kobietę swego
> życia. Wcale ci się nie dziwie, że mając 39 lat jesteś ostrożny w
> wyborze partnera ...ja też bym była ...im człowiek starszy tym ma
> większe wymagania i słusznie ...co sie będziesz tandetą otaczał. Także
> wybacz ...w moim mniemaniu nie pedałujesz ;)

Hmm, nie ożeniłem się, bo nie nabyłem jeszcze tej zdolności. ;P Jak się
zaczyna życie seksualne i związkowe, w wieku 28 [???] lat, dodatkowo
poprzez coś w rodzaju serwisu randkowego, to trudno się nauczyć. :)

Pozdrawiam
Flyer