Data: 2009-10-17 20:59:01
Temat: Re: Heteromatrix
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha pisze:
> Użytkownik "XL" napisał:
>
>>> No bo to można podeprzeć przykładem, gdy np; żona moralnie uważa się
>>> za czystą, a męża za tego gnanego instynktami dzikusa, to w takiej
>>> relacji nie tworzy się współpraca seksualna między ludzmi, i ona
>>> poniża to co jest dla niego ważne, a sama jest zamknięta na to żeby
>>> on zrozumiał jej potrzeby, aż mamy wrażenie że po co ci ludzie wogóle
>>> spółkują, jak są dla siebie obcy. Więc taki facet słusznie pójdzie na
>>> dupy, gdzie jego potrzeby będą szanowane i jeśli znajdzie oczywiście
>>> kochankę , to dziwne, ale to z kochanką stworzy więzi.
>>> Bo jego żona już ma wszystko uporządkowane, czyli tworzy alienację do
>>> męża i swoich pragnień.
>> A skąd niby mają się wziąć w związku takie ludzkie przeciwności, co? Z
>> Księżyca? Nagle mamy związek, ba, AŻ małżeństwo - cnotki ze
>> zwierzęciem? :-/
>
> Krótkowzroczność to tylko jedna z Twoich wad...
Obok długonosności. ;)
Ewa
|