Data: 2009-10-20 19:28:00
Temat: Re: Heteromatrix
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> W Usenecie Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> tak oto plecie:
>>
>> Paulinka pisze:
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Tue, 20 Oct 2009 00:13:09 +0200, vonBraun napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>> Czy człowiekowi nie powinna przydarzyć się raz w życiu jakaś
>>>>> odjechana miłość, w której nic się poza nią się nie liczy? Mam tu
>>>>> na myśli NIESTETY także :zasady, moralność, instynkt samozachowawczy?
>>>>
>>>> Powinna. Zdarzyła mi się, więc ją złapałam i trzymam i dbam. I
>>>> dlatego mam
>>>> ją już tyle lat. Zawsze była i jest odjechana, bo od początku nie
>>>> liczyły się w niej zasady, moralność, instynkt samozachowawczy, nie
>>>> musieliśmy o nich pamiętać, na nie zważać, ponieważ w sposób
>>>> naturalny miłość ta istnieje równolegle do zasad, moralności,
>>>> instynktu samozachowawczego, którymi inni muszą się kierować
>>>> świadomie, aby chronić siebie...
>>>
>>>
>>> Jakieś przykłady tych odjazdów? Bo vonbraun pisze o miłości, która
>>> łamie wszelkie zasady, moralność itd., a Ty piszesz o tym, że nie
>>> liczyły się zasady, bo one działają równolegle. Czyli jednak te
>>> zasady się liczyły, były cały czas.
>
> A Ty to zaraz musisz mieć złamania moralne. Mało Ci tych, co masz?
Swoich własnych, czy XL-kowych? ;)
>>> Chyba nie masz pojęcia, co to jest odjechana miłość...
>>>
>>> > Możnaby to opisać bajką:
>>>
>>> /ciach grafomańskie podpisy literackie/.
>>
>> popisy
>
>
> Jakie tam popisy. Scenariusz zerżnięty z Błekitnej laguny.
Mi sie ich losy bardziej podobają w wersji 'po latach', pięknie
sfilmowanej w 'Ściśle Tajne' ;)
--
Paulinka
|