Data: 2002-12-04 11:32:51
Temat: Re: Hipochondria.
Od: "big mama" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Historyjka mi się przypomniała, jak to udałam się do ginekologa z myślą,
że
> usłyszę coś najgorszego co może być, no bo przecież takie objawy,
chodziłam
> po domu niemalże trzęsąc się jak osika, a z gabinetu wyszłam sama się
> pukając w czoło... Obym mogła zrobić to i tym razem :(
> Obym...
>
A mnie się wydaje, że to pierwsze objawy nerwicy lękowej która przecież
zawsze łączy się z hipochondrią. Radzę odwiedzić psychologa lub psychiatrę.
Pozdrawiam
BM
|