Data: 2003-08-29 22:15:40
Temat: Re: Hipochondria
Od: "Krzysztof 40" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mrowka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bd7uhb$2as$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "dipsom_ania" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bd6h69$3ce$1@inews.gazeta.pl...
> >
>
> > Przede wszystkim cały czas mi się wydaje, że na pewno mam w sobie jakąś
> > chorobę o której nie wiem. Np. guza mózgu którego nie widać itd. Kiedy
> jest
> > "lepszy" czas to znaczy kiedy dziwnym trafem nic mnie nie boli doszukuję
> się
> > właśnie rzeczy których nie mogę sprawdzić. Ból głowy to zapowiedź że
> cierpie
> > na jakąś nawet nieuleczalną chorobę, ból w klatce piersiowej - że może
mam
> > raka płuc albo będe miała zawał itd. itd. Pomnę fakt co się wyprawia,
jak
> mi
> > się zrobi jakiś guz albo coś mocniej boli albo mam zawroty głowy albo..
>
> Mam to samo.
> Mysle ze u mnie jest to spowodowane tym ze otaczaja mnie sami sercowcy i
> rakowcy,pomalu zaczynam dostawac obsesji na punkcie tego ze i ja
zachoruje.
> Np dzisiaj rano obudzilam sie ,wstalam i dostalam mdlosci ,dusznosci i
> czulam uscisk w klatce piersiowej.
> Oczywiscie juz widzialam u siebie zawal i mialam postawic rodzinke cala na
> nogi,ale mi przeszlo.
> Milam tak juz nie raz ....
>
> Magda
>
no
|