Nie, nie Duchu.
Chodzilo mi o proste testy takie jak np. Quidel. Wsadzasz pacjentowi
wymazówke do nosa, albo gardla, pocierasz wymazówka kasetke z testem i po 10
minutach masz wynik.
Takie testy móglby przeprowadzic kazdy lekarz.
Sa testy laboratoryjne (dlatego próbki przesylane sa np. do laboratoriów
wojskowych)
I to jest ból....bo takie testy trwaja ze 2 dni. A w tym czasie to ho, ho.

Pozdrawiam, MK

Uzytkownik "Duch" <n...@n...com> napisal w wiadomosci
news:hcph6a$ci1$1@news.dialog.net.pl...
> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
> news:hcp5gt$o88$1@news.onet.pl...
>
>> Jest to żdziebko trudne, bo z tego __co wiem__, nie ma w tej chwili
>> prostych testów, które pozwoliłyby np. odróżnić wirusa H1N1 od
>> pozostałych wirusów grypy typu A, A/B.
>
> Powaznie?
> W takim razie przypadki smierci na zwykla grype beda kwalifikowane jako
> ofiary H1N1.
>
> Duch
>
>